Łukasz Medeksza | Środa [18.06.2008, 15:16 |
Stało się. 14-latka usunęła ciążę. Dobrze zrobiła? (GŁOSUJ)
(Fot. PAP/EPA - Ricardo Rojas)
Zwolennicy przerywania ciąży zyskali nową idolkę.
Tak oto kończy się epopeja niedoszłej Świętej Agaty od aborcji. Czternastolatki, której Leszek Miller chciał pomóc w usunięciu ciąży, a anonimowy przeciwnik aborcji oferował 50 tys. zł za urodzenie dziecka.
Wiadomość o usunięciu ciąży czternastoletniej Agaty podała Katolicka Agencja Informacyjna. Cytuję za Gazetą.pl:
14-latka z Lublina, która zaszła w ciążę ze swoim kolegą, poddała się zabiegowi aborcji w Gdańsku.
Dziś był ostatni dzień ciąży, w którym zabieg można było wykonać - polskie prawo zezwala na zabieg do 12. tygodnia, jeśli ciąża jest wynikiem czynu zabronionego.
14-latka zaszła w ciążę ze swoim o rok starszym kolegą. Prokuratura wydała dokument stwierdzający, że "zachodzi wysokie prawdopodobieństwo, że ciąża jest wynikiem czynu zabronionego - obcowania płciowego z osobą poniżej 15 lat". Dziewczynka i jej matka chciały dokonać aborcji, ale dwa szpitale w Lublinie odmówiły, a potem nie dokonano go także w szpitalu w Warszawie.
Za dziewczyną do Warszawy przyjechał ksiądz i działaczki z organizacji obrońców życia. Dziewczyna kilka razy zmieniała zdanie, czy chce aborcji, czy nie. W końcu Agata i jej matka zdecydowały, że 14-latka podda się zabiegowi. W poniedziałek minister Ewa Kopacz powiedziała, że ministerstwo wyznaczy placówkę, w której będzie mogła dokonać aborcji.
Cytowani dalej przez Gazetę.pl biskupi oświadczyli już, że oto "wygrała ideologia śmierci".
Obstawiam, że zwolennicy aborcji zaraz okrzykną 14-letnią Agatę i jej matkę bohaterkami, które nie dały się "katolickiej nagonce". Ja jednak chyba nigdy nie zrozumiem, dlaczego nienarodzone dziecko ma ginąć za to, że dwoje nastolatków urządziło sobie kilka chwil swawoli. W głowie mi się to nie mieści. Dlatego w poniższym sondażu głosuję zdecydowanie na "nie".
A czy Twoim zdaniem Agata dobrze zrobiła usuwając sobie ciążę? Zagłosuj!
|