CNN | dodane 9 minut temu | wp.pl |

Sprzedaje na aukcji swoją... duszę

Nowozelandczyk wystawił na aukcji swoją duszę, kilka dni po tym, jak Brytyjczyk zamieszkały w Australii sprzedał własne życie, wraz z domem i pracą. Kto więcej zyska?

24-letni Walter Scott opisał swoją duszę jako raczej "starą" i "radosną" niż "funkową" i "bratnią". Została ona wystawiona na aukcji TradeMe i na razie zainteresowało się nią 100 osób.


Aukcja zostanie zakończona w czwartek o godz. 24. Dotychczas dusza osiągnęła cenę 189 dolarów. To niewiele w porównaniu z całym życiem Iana Ushera z Australii, które wyceniono na aukcji serwisu eBay na niemal 384 tys. dolarów. Jak widać, wartości duchowe nie są dziś w cenie.

Zwycięzca aukcji otrzyma dokument potwierdzający, że jest właścicielem duszy Scotta. Żadnych innych praw nie nabędzie. (ap)

Aktualizacja: CNN | dodane 2008-07-03 (17:29) | wp.pl |

Sprzedał duszę na aukcji, nabywcą jest... "Piekło" ("Hell Pizza")

Nowozelandczyk, który wystawił swoją własną duszę na internetowej aukcji, sprzedał ją w końcu pizzerii o mrożącej krew w żyłach nazwie "Hell Pizza" za 3800 dolarów.

Aukcja w serwisie TradeMe przyciągnęła 32 tys. osób, ale została zawieszona z powodu wielu skarg internautów. Według niektórych pomysł Waltera Scotta z Wellington był w złym guście. Dużo ludzi poczuło się obrażonych, chociaż myśleliśmy, że to będzie niezła zabawa - powiedział agencji AP menedżer TradeMe Michael O'Donnell.

Scott podpisał umowę z nowozelandzką pizzerią "rodem z piekła". Dzień wcześniej dusza była warta zaledwie 189 dolarów.

Niestety na aukcji wiele ofert okazało się fałszywych. Dusza osiągnęła cenę 3799 dolarów, ale ostatnia prawdziwa oferta była na poziomie 456 dolarów.

Dusza należy do piekła, po prostu nie ma lepszego dla niej miejsca - powiedział dyrektor działu marketingu pizzerii "Piekło". Firma dostanie symboliczny dokument, zaświadczający własność duszy Scotta, który będzie wisiał w honorowym miejscu. (ap)