Blog użytkownika „Saurus” | Sobota [11.10.2008, 16:04]

Czytacie "księgę szatana"?

6 dni i 6 nocy bez przerwy (139 godzin) trwał we Włoszech "biblijny maraton", podczas którego ponad 1200 osób przeczytało tzw. "pismo święte".

To marketingowe przedsięwzięcie, które oczywiście ochrzczono mianem "bezprecedensowego wydarzenia medialnego", transmitowała na żywo włoska RAI. (wypada mi tylko podziękować TVP, że w ramach "misji publicznej" nie kupiła praw do tego mega-nudziarstwa).

Najbardziej banalny na świecie spektakt zapoczątkował rzecz jasna B16. Polskę reprezentował - co się dziwisz? - jasne, że Dziwisz.

Pewien mój kumpel trzymał Biblię na półce pomiędzy książkami science-fiction.
A mnie zastanawia jedno.
Jakże dziwnymi przypadkami chadza historia i literatura.
Jak przewrotny jest los, że tzw. "Pismo święte" - ta najbardziej okrutna, krwawa, nieludzka, potworna i faszyzująca księga rzekomego "przymierza" Izraelitów z bogiem Jahwe - zrobiło ogólnoświatową "karierę".

Istnieje tyle pięknych mitów i "świętych ksiąg" w różnorakich kulturach. Dlaczego ta księga - prymitywna i niska moralnie, wychwalająca zbrodnie, zdradę i ludobójstwo w "imię Jahwe", księga ani piękna, ani mądra, pisana językiem nienawiści - uważana jest (bo tak się nam wpaja od dzieciństwa) za jedyny kompas moralny?? Za najwspanialszy wytwór ludzkiego ducha??

Heretyk i gnostyk Marcjon twierdził, że Stary Testament to "księga szatana". Dlatego wyrzucił go z kanonu chrześcijaństwa jako skażony "religią żydowską".
Niestety, twórcy obecnego Kościoła sami skazali go na niebyt paląc jego dzieła.

W moim domu nie ma Starego Testamentu. Ja sam nigdy nie byłem w stanie przeczytać naraz więcej jak 2-3 strony tego "dzieła". A od lektury nieprawości, zbrodni i szaleństw w nim zawartych zawsze wstawałem chory.
Czy zdarza się Wam czytać Stary Testament?
Czy daje Wam jakieś wskazówki moralne?

Co do mnie - uważam, że ta księga odpowiada za szaleństwo ludzkości. Sprała najwięcej mózgów, zniszczyła cywilizacje, kultury, doprowadziła najwięcej ludzi do obłędu, morderstw, ludobójstw.

Ta księga jest u samych swych źródeł skażona, chora, szalona. Jej rozpowszechnianie - i posiadanie - winno być zabronione. Tak jak "Mein Kampf"...