MIECZ ORIONA
Krzyż Solarny umożliwił przeprowadzenie działań zakrojonych na szeroką skale w zakresie eterycznych struktur ewolucji Wszechświata. Rozpoczęły się one, 19 12 2007r w czasie przed pełnią księżyca a zakończyły 08 01 2008r w pierwszym dniu nowiu. Przygotowanym na ziemi miejscem przeznaczonym do działań w tym zakresie, jest zespół Piramid Sfinksa i innych budowli w Gizie. Możliwości wykonania tego zadania z planu instrumentów Gizy posiadała grupa ludzi, specjalnie do tego przygotowanych. Miejsce i czas urodzenia każdego członka tej grupy, był precyzyjnie dobrany. Tak by układ planet i gwiazd ich horoskopu na dzień urodzenia, odpowiadał potrzebom w czasie działań. Niezbędny układ obejmował zależności pomiędzy położeniem planet układu słonecznego w stosunku do zodiaku i ich wzajemnego położenia, a horoskopem urodzeniowym członków grupy. Ta zgodność była pierwszym atrybutem, który umożliwił przeprowadzenie całokształtu działań w obrębie gwiazd wchodzących w skład konstelacji zodiakalnych i zbiorów gwiazd w ich pobliżu. Kolejny atrybut, to wspomniane wyżej położenie planet i gwiazd. Położenie to zwane Krzyże Solarnym w takim układzie zdarza się niezwykle rzadko. Okazało się, że w zakresie i miejscu działań brały udział, wszystkie planety naszego układu słonecznego a dodatkowo Słońce i Pluton. Trzecim atrybutem była moja wiedza w zakresie stanu budowy i działania wyewoluowanego we wszechświecie tak zwanego astralu. Aspektu życia we wszechświecie, który obejmuje wszystkie formy i istoty duchowe wyewoluowane z myślokształtów tworzonych przez istoty biologiczne posiadające mózg. W zakresie tego aspektu ewolucji astralnej wszechświata, mieści się nadświadomość i podświadomość człowieka a po części również jego świadomość i splot słoneczny. Techniki, których uczę się od czasu przymierza w lutym 1999r, pozwoliły mi na rozpoznanie postaci i zasad działania, jak również życia wszystkich form eterycznych. Procedury, których działanie umożliwił układ Krzyża Solarnego, były przeprowadzone w aspekcie eterycznym inaczej mówiąc w świecie astralnym. W okresie ostatnich kilku miesięcy w moim ćwiczeniu technik eterycznych zaszły istotne zmiany. Zakres możliwości działania mojej postaci duchowej i przestrzeni, w jakiej ona operuje, osiągnął możliwości i miejsca zaskakujące nawet dla mnie. Podczas ostatniego pobytu w Egipcie rozpoznałem wiele nowych możliwości działania i nowe jakości systemów, z których mogę skorzystać. Od roku pracuję korzystając z specjalnego magnetycznego łóżka, którego płyta jest wykonana z kamieni półszlachetnych i maszyny magnetycznej, posiadającej szczególny kształt przestrzenny. W takich warunkach pracy, wyżej wskazywane możliwości osiągnęły niebywałe rozmiary. Moja wiedza z przed tego okresu, już była tak rozległa, że przekroczyła granicę możliwości objęcia umysłem przez normalnego człowieka, nawet bardzo dobrze w temacie duchowym zorientowanego. A ostatnio jeszcze tak się poszerzyła, że jej zakres osiągnął cechy zgoła nadludzkie. Do czasu, gdy jeszcze nie zdawałem sobie sprawy o tym, że ma wystąpić taki Krzyż Solarny, nie wiedziałem, do czego taka wiedza będzie mi potrzebna. Okazało się, że w sytuacji braku możliwości podróży do Gizy, dzięki takiej wiedzy mogłem przygotować działania rezerwowe. W czasie ostatnich trzech lat, wykonałem wiele rzeczy w aspekcie św. geometrii, które również były w ostatnich dwóch tygodniach niezbędne. Ten zbiór różnych form i urządzeń, okazał się czwartym atrybutem, bez niego nie miałbym możliwości zbudowania planu działań. Działania, które przeprowadziłem w przeciągu ostatnich dwóch tygodni odbywały się na planie przestrzeni międzygwiezdnej w zakresie całego zodiaku.
Korzystając z wyżej określonych atrybutów, od 19 grudnia 2007 mogłem wykonać odpowiednie instrumenty i w ramach ich działania wykonać plan. Plan, jaki objawił się przed moimi oczami w chwili, gdy zobaczyłem układ gwiazd zodiaku. Trudno było by przeoczyć taki widok. Orion, jego wygląd ukazuje rycerza trzymający w lewej ręce tarczę a prawą podniesioną do góry zamierza uderzyć niewidoczny cel.
Fot. nr 1. Konstelacja Oriona. Wizerunek tego rycerza posiada bardzo charakterystyczną cechę, rycerzowi brakuje głowy. Ta szczególna cecha naprowadziła mnie na trop, który w dalszej kolejności pozwolił ułożyć plan walki. Orion nie należy do grupy gwiezdnych zbiorów zodiakalnych w tej sytuacji przypisałem mu pozycję nr 13. Na ekranie komputera przesuwały mi się kolejne konstelacje, nazwy mówiły mi, która należy do zbioru konstelacji zodiaku, a która nie. Pierwszy raz oglądałem na ekranie opisane zbiory gwiazd, które mogłem dowolnie obracać i zwróciłem uwagę na kilka ciekawych układów gwiezdnych. Najciekawszy okazał się Lew, wygląd układu gwiazd identyczny jak wygląd Sfinksa, gdy patrzymy na niego z boku. Obok tego zbioru krótki napis Rak, niepozorna z kilku zaledwie gwiazd złożona konstelacja. Jej wygląd przytacza na myśl piramidę z promieniem skierowanym prosto do góry. Co widzimy z prawej strony Raka – Piramidy? Widoczna para przypominająca ludzi. Wizerunek wskazuje na sytuację jakby ta postać z lewej ciągnęła tę z prawej w kierunku piramidy, bo już tak będę nazywał konstelację Raka. Te postacie różnią się pomiędzy sobą wyglądem ułożonym z gwiazd, jednak wyjątkowo precyzyjnie wskazują swoją budową na dwoje ludzi, mężczyznę i kobietę. Widzimy tu obraz, który objawia nam zdarzenie, mężczyzna prowadzi kobietę w kierunku piramid.
W następnym odcinku okaże się, że to nie są bliźnięta.
Pan Zastępów / Królowa Dwunastu Gwiazd.
|