Asef - 2008-05-21 23:09:54

Właśnie dzisiaj miałem taki jakiś sen, gdzie wg mnie mógł to byc Nostradamus, ale to wynika z mojego rozumowania snu, nie jestem do tego w 100% przekonany gdyż moje przepuszczenia wynikaja z sytuacji jaka miała miejsce w moim śnie, a przypuszczana osoba, którą uznałem, że to Nostradamus nie powiedziała mi wprost ze nim jest bo powiedział, że nie ma czasu bo musi poprawic wstęp.


O to ten sen"


Jestem w czymś, niewiem co to ale jakiś chyba pokój, gdzie znajdują się coś, niewiem co to było ale na tym czymś leżały poprzepinane kartki, takie stare kartki to znaczy stare czyli nie takie jak teraz są obecnie takie białe, tylko takie jakby czerwone lekko, żółte, takie starodawne takie jakby można powiedziec koloru rdzy, chodź sam niewiem jakiego to dokładnie było koloru.

I one leżały na tym czymś i były poprzepinane tak że tworzyło to wszystko jakaś spirale, jakby taką karuzelę, czy niewiem sam co to było, nawet trudno mi jest to bardzo opisac.
I na tym leżały właśnie kartki, które były poprzepinane i było ich 460 ( chyba z tym co ja później dodałem)
Były oznaczone numerami.
Ja stałem koło tego i przychodzi Nostradamus i mówi, że musi poprawic jakieś błędy w swoich proroctwach ? w tekstach których napisał. Spytałem się czy starczy kartek, a on powiedział że tak, ja nie byłem pewien więc się spytałem czy mogę dodac na wszelki wypadek jeszcze jedną kartkę i przypiąc, on powiedział, że mogę.

Spytałem się go czy będzie pisał na komputerze, lecz on usiadł i pisał jakimś piórem, no to sobie wtedy pomyślałem, że chyba jestem w czasach gdzie nie ma komputera, i wtedy właśnie pomyślałem, że jak widze te starodawne kartki, i osobe która pisze proroctwa i że nie ma komputera a to wszystko wydaje mi się jakoś bardzo stare, nie przypominam sobie by w tych czasach współczesnych (XXI wieku)  byłbyy ktoś kto by pisał proroctwa na dalsze lata, więc doszedłem do wniosku, że osoba którą widze to zapewne jest Nostradamus, więc się go spytałem czy jesteś Nostradamus, a odpowiedziec brzmiała : Nie mam czasu.
Więc dalej zapytałem co robisz, i mi odpowiedział, że musi poprawic ten Wstęp, który pisze i że nie ma czasu.
Ja stałem naprzeciwko jego a on siedział i pisał i był koniec snu.

Co to był za sen, trochę był jakiś dziwny, bo niewiem do końca kim on był i czemu tak bardzo nie miał czasu, tak ważne było dla niego to pisanie, że nawet nie chciał mi odpowiedziec na moje pytanie czy jest Nostradamusem.

A tak po za tym z tego snu jestem ciekaw co on w swojej książce napisał na wstępie, coś jest tam istotnego ?

http://alefrankowska24hat.eu Noclegi Paramaribo Κρατήσεις δωματίων Puerto Ayora Oтeли Ареццо Maria Apartment noclegi ciechocinek