Magda Hartman | Wtorek [27.05.2008, 11:23]
Niemiec ukrzyżował żabę! Skandal! Skandal! (ZOBACZ)
(fot. altoadige.repubblica.it)
Na wypadek gdyby ktoś to jeszcze się nie obraził, "Dziennik" zwraca uwagę: artysta Martin Kippenberger umieścił na krzyżu plastikową żabę z kuflem piwa i jajkiem na twardo.
Sama rzeźba jest zabawna, ale jeszcze bardziej zabawne jest co innego. Otóż "Dziennik" pisze tak:
Kilka lat temu swoją instalacją "Pasja", przedstawiającą genitalia na krzyżu, zaszokowała Polaków Dorota Nieznalska. Teraz temat ukrzyżowania wykorzystał niemiecki artysta, Martin Kippenberger. I znów wybuchł skandal - tym razem we Włoszech. Niemiec umieścił bowiem na krzyżu żabę.
Problem w tym, że Kippenberger od 11 lat... nie żyje. Słynny cykl rzeźb "Zuerst die Füße" (Nogami do przodu) pochodzi z roku 1990. "Dziennik" o tym nie wie. Jednak najważniejsze jest, że stary dobry "Kippi" wciąż budzi kontrowersje. Nawet długo po śmierci.
Muzeum sztuki współczesnej Museion w Bolzano w Północnych Włoszech wystawiło rzeźbę z żabą. Nic w tym dziwnego - "Kippi" powszechnie uważany jest za jednego z najbardziej wpływowych artystów współczesnych. Jego dzieła posiada większość wielkich światowych muzeów sztuki nowoczesnej.
(fot. altoadige.repubblica.it)
Słowem, "Kippi" to klasyk, w dodatku nieżyjący. Jednak przeciwko żabie podniosły się protesty. Szef władz regionu Luis Durnwalder zażądał usunięcia żaby z wystawy, gdyż region jest "w 99 procentach katolicki". Uczynił to po konsultacji z miejscowym biskupem, Wilhelmem Eggerem. Który jest zatroskany o swoje, nazwijmy to wprost, owieczki.
Ukrzyżowana żaba zszokowała wielu zwiedzających i uraziła ich uczucia religijne. Nawet jeżeli nie było to zamiarem artysty, to jednak prawo każe szanować uczucia religijne. Dzisiaj symbole wiary chrześcijańskiej często sąpogardzane, a wystawianie podobnych dzieł nie pomaga kreowaniu pokoju między religiami i kulturami. Ukrzyżowana żaba jest po prostu świętokradztwem.
Albo przejawem artystycznej wolności wyrazu. Zależy jak się spojrzy. W każdym razie kurator, pani Letizia Ragaglia, jak na razie trzyma się mocno. Zaprzecza pogłoskom, że żaba będzie zdjęta. "Nogami do przodu" przyczynia się do wielkiego sukcesu muzeum. W ciągu 2 dni odwiedziło je 10 tys. ludzi.
(fot. altoadige.repubblica.it)
Kippenberger wykonał "Nogami do przodu" jako część cyklu o przygodach żaby Freda. Fred przeżywał głównie ukrzyżowania. Co do wysokości krzyży, "Dziennik" pomylił stopy z metrami. Krzyże mają około metra, nie trzech.
Oczywiście "Kippi", którego całe życie było pasmem wariactw, prowokacji oraz walki z alkoholem i narkotykami, przez co zmarł w wieku lat 44, nie mógłby sobie życzyć lepszego losu dla Freda.
Bo prawda jest taka, że na podobnych skandalach tracą wyłącznie "obrońcy wartości". Dzieło "Kippiego" jedynie zyska na kontrowersjach, które budzi. Szczególnie w roku, kiedy odbędzie się jego wielka retrospektywa w Muzeum Sztuki Współczenej w Los Angeles, która pojedzie następnie do Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Nowym Jorku.
(fot. altoadige.repubblica.it)
"Kippi" był znakomitym artystą, co widać przede wszystkim w jego niezwykle cenionych olejach. Dobrze by chyba było, gdyby biskup Egger skupił się na byciu znakomitym biskupem, a polityk Durnwalder - znakomitym politykiem.
A dzieła "Kippiego" niech ludzie ocenią sami.
Offline
Moderator działu Religie
Bellum, czy Ty wiesz ile trwa czyszczenie monitora z precla?!
Offline
Xara napisał:
Bellum, czy Ty wiesz ile trwa czyszczenie monitora z precla?!
Forum nie ponosi odpowiedzialności za szkody wynikające z korzystania forum
Offline