Witamy Cię

hallo!!

Trudno mi teraz mówić jaka to była podróż w każdym razie pełna niebezpieczeństw. Zmęczony raczej psychicznie niż fizycznie choć to drugie również sie zdarzało. Czuję się Ziemianinem na chwilę obecną, jak pracownik na wyjeździe. Choć energetycznie silnie związany z Galaktyką Andromedy, ale przecież to nie istotne - Dusza z Nieba. Co do międzygalaktycznych podróży to raczej mnie nie męczą, bo staram sie odwiedzać miejsca w których sie dobrze czuję, aczkolwiek nie do końca potrafie np. nazwać miejsce które odwiedzam. Jeszcze musze sie mnóstwo nauczyć. Życie w obecnym świecie jest również bardzo niebezpieczne, co objawiało się dużą ilościa ataków na mnie różnych istot czy nawet ludzi, ataki były na wielu poziomach. Więc czasami męczyła mnie podróż od babci do domu, a odległość jest niespełna 4km. Po prostu trudno sie odnależć osobie która nie wie kim jest a zawsze jednak wyprzedza o kilka kroków innych, którzy to znowu mnie nie rozumieli a przez to różnie reagowali. Więc była to podróż w różnych kierunkach w różne miejsca a to wszystko by ochronić swoje emocje i wykonać misje, ale ta wiedza, że robi sie to dla Duszy swojej myśle, że do tego wystarcza.

Pozdrawiam

Cześć Dawids
Widzę,że wybrałeś astral twoja wola.