#1 2008-05-25 18:02:35

Xara

Moderator działu Religie

Zarejestrowany: 2008-01-02
Posty: 681

Powrót...

Chcę coś opowiedzieć. Nie wiem ilu z Was w to uwierzy, ale szczerze mówiąc – I don’t care…Nie po to, to piszę byście uwierzyli. Piszę to po to, ponieważ czuję, że muszę…

Jeszcze wczoraj byłam jedną nogą w grobie…

Zaczęło się od tego, że wsiadłam do metra. Było po południu - jedna najbardziej uczęszczanych stacji. Ludzi full. Podjeżdża wagonik(taki warszawski żargon) W środku ludzi jak mrówek, część wysiada, drugie tyle pcha się do środka. Wsiadłam. Drzwi się ledwo zamknęły. Stałam oparta o nie w takim tłoku, że nie mogłam oddychać. Obrazowo mogę wyjaśnić, że czułam się jak śledź w słoiku. Był taki tłok, że mój nos był wbity w osobę stojącą przede mną… Między jedną a drugą stacją metro jedzie około 30-35 sek. W ciągu tego czasu to wszystko się odbyło….
Ci, co mnie znają, wiedzą, że czuję, że potrafię odczuć złą, negatywną energię. I właśnie wtedy to poczułam...
Poczułam coś złego i zobaczyłam jak ludzie w tym tłoku rozstępują pod naciskiem kogoś, kto się przepycha. Normalnie nie byłoby to możliwe, zrobiłaby się wrzawa(ktoś kto kiedykolwiek jechał warszawskim metrem w godzinach „szczytu”, ten wie) Jednak osoba ta brnęła dalej.  Nagle zrozumiałam, że idzie do mnie…
I wtedy wyrósł przede mną człowiek, jakieś 185 cm wzrostu, południowa uroda, czarne gęste włosy i te oczy…Oczy, których nie zapomnę do końca życia, chyba…Głęboko piwne, przenikliwe, hipnotyzujące. Przestałam słyszeć co wokół mnie się dzieje… Dziś powiem- na chwilę ogłuchłam na świat zewnętrzny. Patrzyłam na niego i usłyszałam jak mówi – „ wiem co chcesz zrobić, nie pozwolę na to”. Kiedy to powiedział, złożył dłoń w pięść, tworząc „figę” – gruby palec włożył między wskazujący a środkowy. Podniósł rękę i zrobił mi jakieś znaki nad głową…. Kątem oka spostrzegłam ruch odbijający się cieniem, że powtórzył ten znak nad moją głową trzykrotnie. Nie zareagowałam, miałam wbity wzrok w jego wełniany gruby, brązowy płaszcz w jodełkę. Teraz wiem, że to dziwne, bo było 18 stopni ciepła a on  w takim płaszczu…
Ostatnie co pamiętam z tego wydarzenia, to dźwięk zamykania drzwi pociągu i znikający płaszcz na stacji, do której podjechaliśmy…
Wróciłam do domu. Bardzo źle się czułam. Zaczęłam odczuwać beznadzieję i totalne zmęczenie. Czułam się tak jakbym była nieobecna. Następnego dnia w pracy zaczęłam usypiać. Tam gdzie usiadłam tam zasypiałam. W drodze do domu dostałam gorączki…

I tu się zaczyna…Myślałam, że złapałam grypę. Wzięłam wszystkie proszki na spędzenie gorączki. Nic. Temperatura ponad 39 stopni nie spadała nawet o kreskę. Co ciekawe nie miałam objawów typowej gorączki. Nie byłam rozpalona a jednak gorączkę miałam. Przez kolejne dwa dni, chodziłam z gorączką tracąc siły. Przestałam jeść, cokolwiek bym zjadła, natychmiast zwracałam. Ci co mieli ze mną kontakt w tym czasie, mogą potwierdzić, że traciłam głos, mówiłam w sposób nieobecny… Doszło do tego, że zaczęłam tracić przytomność. Kulminacyjnym punktem była kilkakrotna utrata przytomności wczoraj. Byłam nieobecna około 5 minut, wtedy siostra wezwała pogotowie…Przyjechało. Stwierdzili grypę, ale nie uznali mnie za przypadek podlegający pod hospitalizację, bo ciśnienie i pracę serca miałam w normie. Dali zastrzyk z Delbety, antybiotyk i odjechali.
Mój stan jednak nadal się pogarszał. Zaczęłam mieć wzmożone drgawki… To może wydać się głupie, ale czułam, że... Nigdy w całym swoim życiu, nie czułam się tak źle…wczoraj  poczułam, że to już koniec. Czułam to całą sobą…

Dziś czuję się dobrze. Nie pomogli mi lekarze. Pomógł mi Gryf. Jego żona- K12G wyczuła, że coś jest nie tak.
Ktoś mi założył świństwo, które odcinało mnie od energii życiowych. Gryf to zdjął. Nie wiem jak, ale zdjął to ze mnie… chyba nawet czułam kiedy to robi…Nie pomogli mi lekarze, którzy dali mi zastrzyk, twierdząc, że połowa z tego to symulanctwo…Pomógł mi Gryf. 
Ja wiem co ze mną było..wiem co działo się z moim ciałem i umysłem…Nikt kto tego nie doświadczył, nie zrozumie…ale ja wiem, że...wróciłam…

Niezależnie od wszystkiego co myślicie…jedno pytanie. Czemu ten człowiek spośród kilkudziesięciu ludzi w metrze, wyszukał właśnie mnie i zrobił to co zrobił?

Offline

 

#2 2008-05-25 20:43:45

Krystyna12345

Kryształ

Zarejestrowany: 2008-05-11
Posty: 8

Re: Powrót...

Ja wiem że mówisz prawdę Xara.Swego czasu podobnie "coś" mnie "powaliło".

Offline

 

#3 2008-05-26 18:28:22

kr0pElka

Kryształ

Zarejestrowany: 2008-04-23
Posty: 20

Re: Powrót...

Xara napisał:

Czemu ten człowiek spośród kilkudziesięciu ludzi w metrze, wyszukał właśnie mnie i zrobił to co zrobił?

Dla mnie odpowiedź jest prosta - zauważył Cię.
Energia jaką emituje każdy z nas jest widzialna. Praktycznie, każdy może widzieć (tak myślę). Nie sądzę aby to był jakiś szczególny dar, a raczej wypracowana umiejętność. Wcześniej czy później każdy posiądzie tą i inne umiejętności.
Napisałaś, że potrafisz wyczuwać energię. To właśnie jedna z tych umiejętności... z czasem nauczysz się lepiej posługiwać tą umiejętnością.
Są ludzie - można by rzec - z niedoborem energetycznym, żywią się oni energią innych ludzi. Bardzo wielu ludzi pasożytuje na innych nie wiedząc nawet jaki mechanizm zależnościowy zachodzi między nimi a - nazwijmy to - ludźmi-kondensatorami. Dla pewnych bytów, człowiek emitujący fale o wysokiej częstotliwości jest jak latarnia. Ktoś taki bez trudu znajdzie osobnika, który stanie się jego "źródłem utrzymania".
Dziwi mnie w tej Twojej historii jedna rzecz. Nie rozumiem dlaczego ten człowiek odebrał Ci energię w sposób tak spektakularny?? To mu się w żaden sposób nie opłaciło. Po pierwsze się ujawnił... A po drugie, odciął sobie "źródło utrzymania". Najczęściej taki - nazwijmy to - wampir energetyczny dąży do tego aby mieć stałe źródło energii, tzn. że będzie stale, jednostajnie i systematycznie czerpał energię, a nie gwałtownie. Gwałtownie pozbawiając energii, jednocześnie niszczy swoje źródło energetyczne. Byłby zmuszony do poszukiwania kolejnego źródła - a to też nadwyrężyłoby jego i tak niskie zasoby energetyczne.
Jak się bronić przed wampirami? Moim zdaniem - po pierwsze nauczyć się nie być "latarnią". A to poprzez właściwe dysponowanie własną mocą. Energia musi przepływać swobodnie pomiędzy ludźmi. Nie można jej gromadzić zanadto, ani też doprowadzać do zbytniego zużycia. A dalej - jak pięknie to napisał Old w którymś z postów - należy unikać sytuacji/(ludzi), które mogą wywoływać w nas emocje o niskich częstotliwościach / mogą pozbawiać nas energii.
Myślę, że nie należy szarżować swoją własną mocą. Przecenianie własnych możliwości może być dla nas druzgocące w skutkach. Aby uchronić się przed przecenianiem lub niedocenianiem polecam samoobserwację (pozbawioną oceniania!!).

Mam nadzieję, że ta lekcja, której doświadczyłaś przyniosła Ci kolejną wiedzę i następnym razem, nie pozwolisz sobie odebrać mocy w tak łatwy sposób.
Życzę Ci wszystkiego dobrego!
Przesyłam Ci promyk światła... przyda Ci się

Offline

 

#4 2008-05-26 19:07:05

Xara

Moderator działu Religie

Zarejestrowany: 2008-01-02
Posty: 681

Re: Powrót...

Kr0pelko, gwarantuję Ci, że nie był to wampir energetyczny. Z tego próbami ingerencji doskonale daję sobie radę.

kr0pElka napisał:

Życzę Ci wszystkiego dobrego!
Przesyłam Ci promyk światła... przyda Ci się

Bardzo dziękuję, lecz jako osoba obeznana w temacie powinnaś wiedzieć, że nie wysyła się nic do kogoś, jeśli ta osoba nie wyrazi na to uprzednio zgody, niezależnie od tego jak pozytywny jest przekaz energetyczny. To podstawowa i najważniejsza zasada osób pracujących z energiami, chyba, że praktykuje się czarną magię, o co Ciebie nie podejrzewam. Na chwilę obecną mam nadzieję, że użyłaś metafory i nie wysłałaś do mnie nic.
Proszę abyś nie odbierała tego jako atak, bo wiem, że chciałaś dobrze.

Pozdrawiam

Offline

 

#5 2008-05-27 00:02:58

kr0pElka

Kryształ

Zarejestrowany: 2008-04-23
Posty: 20

Re: Powrót...

Xara napisał:

Kr0pelko, gwarantuję Ci, że nie był to wampir energetyczny. Z tego próbami ingerencji doskonale daję sobie radę.

kr0pElka napisał:

Życzę Ci wszystkiego dobrego!
Przesyłam Ci promyk światła... przyda Ci się

Bardzo dziękuję, lecz jako osoba obeznana w temacie powinnaś wiedzieć, że nie wysyła się nic do kogoś, jeśli ta osoba nie wyrazi na to uprzednio zgody, niezależnie od tego jak pozytywny jest przekaz energetyczny. To podstawowa i najważniejsza zasada osób pracujących z energiami, chyba, że praktykuje się czarną magię, o co Ciebie nie podejrzewam. Na chwilę obecną mam nadzieję, że użyłaś metafory i nie wysłałaś do mnie nic.
Proszę abyś nie odbierała tego jako atak, bo wiem, że chciałaś dobrze.

Pozdrawiam

Masz rację. Rzeczywiście nie można "uszczęśliwiać" nikogo "na siłę" i - w skrócie - przekaz powinien być zainicjowany uprzednim wyraźnym wyrażeniem woli.
Pomyślałam o Tobie ciepło, z intencją (życzeniami) szybkiego powrotu do zdrowia.

Nie odebrałam Twojej uwagi jako atak. Przypomniałaś mi coś bardzo ważnego. Dziękuję
Pozdrawiam serdecznie!

Offline

 

#6 2008-05-27 14:41:21

Xara

Moderator działu Religie

Zarejestrowany: 2008-01-02
Posty: 681

Re: Powrót...

Kr0pElka, za ciepłe słowa dziękuję Ich nigdy nie za wiele.

Pozdrawiam również!

Offline

 

#7 2008-05-28 18:37:48

tajfoon28

Agat

Zarejestrowany: 2008-04-29
Posty: 157

Re: Powrót...

Xara napisał:

Kr0pelko, gwarantuję Ci, że nie był to wampir energetyczny. Z tego próbami ingerencji doskonale daję sobie radę

A kto? Mogłabyś przybliżyć tę postać? Jeśli nie wampir energetyczny, to kto i co Ci dokładnie zrobił- zakładam, że Gryf powiedział Ci co to było.

Offline

 

#8 2008-05-29 15:50:52

Xara

Moderator działu Religie

Zarejestrowany: 2008-01-02
Posty: 681

Re: Powrót...

tajfoon28 napisał:

A kto? Mogłabyś przybliżyć tę postać? Jeśli nie wampir energetyczny, to kto i co Ci dokładnie zrobił- zakładam, że Gryf powiedział Ci co to było.

A ja zakładam, że nie pytasz z ciekawości, tylko w celu zweryfikowania swojej wiedzy na ten temat, z tym co mógł powiedzieć mi Gryf. I oczywiscie na tej podstawie, w sposób tylko Tobie znany chcesz dobudowywać kolejny klocek do postaci Gryfa. Mylę się?

Offline

 
Statystyki (REJESTRACJA WYŁĄCZONA)
Analiza oglądalności witryny
Wymiana
WwW.CrashFans.Pun.PL - Polskie Centrum Crashday
Pozycjonowanie
katalog stron Free PageRank Checker
Links
| Andrzej Struski | Webtree.pl | katalogSEO.net | Stop himawanti | Prawdziwy himawanti | Niesamowite | VPS Hosting Reviews |
Creative Commons License
Teksty i artykuły są na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Bez utworów zależnych 2.5 Polska Nie wolno Ci kopiować i rozpowszechniać tekstów, zdjęć oraz artykułów znajdujących się na forum bez pisemnej zgody autorów.
Page copy protected against web site content infringement by Copyscape
Stronę najlepiej oglądać w rozdzielczości 1024 x 768

Free Domain Name
Register a free domain name with .co.nr extension (such as www.YourName.co.nr) that comes with free URL redirection, URL cloaking and path forwarding, meta-tags, FavIcon and Google Webmaster tools support, kill-frame feature, NO forced ADS at all, and more.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
http://uspharm.online przegrywanie kaset vhs warszawa przegrywanie kaset vhs łódz noclegi ciechocinek