• Index
  •  » Sekty
  •  » << Jezus i Kościół - Prawda i władza >>>

#1 2008-03-22 02:11:14

Raphael85

Agat

Zarejestrowany: 2007-10-18
Posty: 89

<< Jezus i Kościół - Prawda i władza >>>

Jezus Chrystus


Znowu zaprowadził Go diabeł na bardzo wysoką górę wśród wielkiej równiny, a wokół góry leżało dwanaście miast ze swoimi mieszkańcami. I stamtąd pokazał Mu w jednym okamgnieniu wszystkie państwa tej ziemi. I diabeł rzekł do Niego: "Tę wszelką moc i wspaniałość dam Ci; jest mi ona bowiem poddana. A mogę dać ją komu zechcę, albowiem napisano: Panować będziesz od morza do morza, rządzić będziesz ludem Twoim w prawości i ubogimi z miłosierdziem i położysz koniec wszelkiemu uciskowi. To więc wszystko Twoje będzie, jeśli oddasz mi pokłon". Jezus, odpowiadając, rzekł mu: "Idź precz ode Mnie, szatanie, albowiem napisano: Będziesz uwielbiał Boga i służył jedynie Jemu. Bez mocy Bożej nie przybliży się koniec zła".


Przedstawiciele Kościoła


Aż do 20 wieku papieże byli wprowadzani na swój urząd poprzez rytuał koronacji, w ten sposób, że koronujący papieża kardynał mówił do niego: "Wiedz, że jesteś Ojcem książąt i królów, kierującym Ziemią". Papieża nazywa się nawet dzisiaj "Pontifex Maximus" - nosi więc tytuł rzymskich namiestników. W biegu historii papieże nosili jeszcze inne tytuły, np. jako "Władca Świata" tytułowany był papież Innocent III, papież Grzegorz IX nazywał siebie "Pan i Mistrz nad wszechświatem, nie tylko nad rzeczami ale również nad ludźmi"


-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------



Jezus Chrystus

Ale nie powinniście siebie nazywać Rabbi; Ponieważ jeden jest waszym Mistrzem; Ale wy jesteście wszyscy braćmi. I nie powinniście nikogo z pośród was nazywać ojcem na ziemi: Ponieważ Jeden jest waszym Ojcem, Ten który jest w niebie.Mateusz 23,8-9.




Przedstawiciele Kościoła

Papieża nazywało się i nazywa "ojcem świętym". Również księża na rozmaitych stopniach hierarchii kościelnej każą się nazywać, tytułować słowem "ojciec".



-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Jezus Chrystus

Jezus Chrystus był cieślą, pracował. Nie był kapłanem, nie ubierał się w wymyślne habity itp., nosił proste ubrania, takie jak zwykli biedniejsi ludzie w jego czasach, najczęściej wędrował pieszo. Był zdrowy i uzdrawiał innych. Jeśli coś było złe to mówił wprost, prawdę, niezależnie od tego, że było to niewygodne dla wielu, nie dbał o to by się komuś przypodobać. Został ukrzyżowany pod wpływem starań ówczesnej kasty kapłańskiej.





Przedstawiciele Kościoła


Papieże, biskupi, księża żyją nie z pracy, ale z pieniędzy wyznawców ich nauk. Ubierają się w kosztowne, wymyślne stroje rytualne. Im wyżej są w swej hierarchii, tym bardziej wymyślne tytuły noszą, w tym większym przepychu żyją. Jednak uzdrawiać nie potrafią, a trawieni chorobami umierają w mękach, nawet papierze. Mówią, interpretują Biblię często tak jak im wygodnie, tak by odnieść korzyść, by być w sojuszu z innymi możnymi tego świata, by być poprawnym politycznie. To dzisiejsza kasta kapłańska.



------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------



Jezus Chrystus

Jezus nauczał o miłości, czynił dobro. Przykazanie nie zabijaj stosował nie tylko wobec ludzi, ale również wobec zwierząt. Szanował całą przyrodę. Zawsze wstawiał się za krzywdzonymi ludźmi i zwierzętami. Urodził się w stajence w śród zwierząt. Dużo informacji można znaleźć na ten temat w "Ewangelii Jezusa", znanej również w Polsce pod tytułem "Ewangelia Życia Doskonałego" lub "V Ewangelia". Została ona ukryta w buddyjskim klasztorze w Tybecie przez jednego z esseńczyków, aby uchronić ją przed sfałszowaniem. Po raz pierwszy przetłumaczono ją aramejskiego na angielski w 1881 r.




Przedstawiciele Kościoła


Historia Kościoła jest pełna krwi - wyprawy krzyżowe, palenie czarownic, zabijanie ludzi innych wyznań, itd. Przedstawiciele Kościoła również obecnie wzbudzają nienawiść wobec innych religii, poglądów, strasząc sektami i wrzucając do tego worka każde niewygodne wyznanie czy pogląd. W czasach stosów chrześcijan-wegetarian nawet palono, a nawet obecnie słychać czasami z ust przedstawicieli kościoła, że wegetarianie to sekta. Księża święcą nawet zabite zwierzęta, odprawiają mszę dla myśliwych w dniu św. Huberta. Na tzw. Wigilię, Boże Narodzenie, Wielkanoc zabija się wiele zwierząt, ścinanych jest wiele drzew. Przez Kościół wszystkie historie, pisma mówiące o szacunku i miłości Jezusa dla zwierząt i przyrody zostały odrzucone. Można je znaleźć jedynie w źródłach poza kościelnych, a jest ich wcale nie mało.



------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Jezus Chrystus

Integralną częścią nauki Jezusa była nauka o przychodzeniu i odchodzeniu dusz, o reinkarnacji. Jezus nauczał tego co dzieje się po tzw. "śmierci", o uzdrawianiu. Tego, że liczy się to jak wypełniasz i stosujesz naukę Jezusa w życiu codziennym wobec innych ludzi, przyrody, zwierząt, roślin, ziemi, a nie to jak postępujesz jedynie od święta, czy też jakie odprawiasz rytuały religijne. 




Przedstawiciele Kościoła


Kościół odrzucił naukę o reinkarnacji i zastąpił ją wiecznym potępieniem. Ludzie przecież mogliby nie bać się śmierci, a wtedy nie byłoby nad nimi władzy. Kościół wprowadził szereg rytuałów, dogmatów, ustanowił się jedynym pośrednikiem między Bogiem a człowiekiem. Na prostą naukę Nazareńczyka wysypał całą stertę zawiłości, obrzędów itp., byleby tylko ludzie kierowali się na Kościół, zamiast bezpośrednio na Chrystusa i Boga, byleby zamiast myśleć samodzielnie i kierować się swoim sercem oddali się pod władzę kapłanów. Lew Tołstoj określał to trafnie, że kapłani zakryli przed ludźmi słońce i dali im świeczkę.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

źródło : http://www.geocities.com/chrisf_76/cytaty.htm

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Offline

 

#2 2008-03-23 23:29:25

gwiazda

Agat

Zarejestrowany: 2007-12-26
Posty: 188

Re: << Jezus i Kościół - Prawda i władza >>>

Obrażanie uczuć religijnych

Wobec poważnego rozrostu zawartości tekstów podważających dogmaty i prawdy wiary grup religijnych, należy podjąć temat potencjalnej obrazy „uczuć religijnych", albowiem może się zdarzyć tak, iż w pewnym momencie któraś z owych grup poczuje się zagrożona w swych interesach przez opracowania jakie są zamieszczane. Każdy człowiek głębokiej i szczerej wiary będzie miał okazję do skonfrontowania jej z krytyką (czasami dość sarkastyczną), a religijny fanatyk zawsze będzie nieukontentowany najmniejszym słowem sprzeciwu. Gdyż w istocie to o to właśnie idzie — o głos sprzeciwu wobec ich światopoglądu, na który nie znajdują kontrargumentów, stąd uciekają się do środków prawnych jako ostatecznych. Jak pisał John Stuart Mill: "doświadczenie pokazuje, że obrażają się oni, kiedy tylko atak jest silny i celny, i że każdy oponent, który przypiera ich do muru, i któremu z trudem odpowiadają, wydaje im się pasjonatem, jeśli tylko omawiając dany przedmiot, zdradza głębokie uczucie".
Aby zobrazować problem posłużę się przykładem zaczerpniętym z innego forum, kiedy na plan pierwszy wobec kontrargumentów ucieka się do środków ostatecznych przybierających formę straszenia katolikami oponenta.’ Wilk Stepowy.. jakim cudem Ty nie dostałeś już bana za obrażanie uczuć religijnych kilkudziesięciu osób z forum i ogólnie wszystkich katolików, którzy czytają Twoje posty?”.. Przykładów podobnych jest w naszej codzienności mnóstwo.
Internet jest miejscem gdzie można natknąć się na treści tego typu. Jest to bowiem medium, gdzie w sposób względnie niekontrolowany można wywlekać swoje emocje, często niższego rzędu. Trudno się temu dziwić biorąc pod uwagę, że jest to jedyne bodaj miejsce gdzie ludzie nie zgadzający się z pewnymi przekonaniami dominującymi w społeczeństwie, a przede wszystkim w życiu publicznym, mogą dowoli wyrażać swoją dezaprobatę. Że kler budzi emocje tego nie potrzeba dowodzić; w Internecie emocje te przybierają częstokroć prymitywny poziom, co bierze się głównie z tego, że nie tylko wśród prawowiernych obywateli występują rzesze "bezradne w swej bezsilności", którym nie pozostaje nic innego jak "niemy krzyk desperacji".

Czymś doprawdy zadziwiającym jest ochrona prawna uczuć (!), czyli wewnętrznych przeżyć i stanów emocjonalnych i penalizacja naruszenia ich spokoju . Dlaczego na przykład na tej samej zasadzie nie chroni się obrazy uczuć miłosnych, czy dowolnych innych? Chyba z tej przyczyny, że tylko te uczucia zostały zinstytucjonalizowane i wtłoczone w formy sztywne i nakazowe. Patrząc na to z innej strony dostrzegamy, że przepis ten jest w istocie obrazą rozumu. Jest on bowiem wykorzystywany głownie (jedynie?) przez religię katolicką, czyli tą która ma na swoim koncie wieki potwornego prześladowania i zwalczania nie tylko wszystkich innych uczuć religijnych, ale i przejawów żywienia ich w sposób nieprawomyślny. Wszystkie ofiary kościelnych prześladowań zdają się nam wołać z grobów o pomstę z nieba. Jawi się to jako ohydny psikus historii. Ale na szczęście uczucia religijne nie są przedmiotem czci religijnej, a tym samym znieważając uczucia religijne nie można według prawa obrazić uczuć religijnych, tedy nie pójdę bogu dzięki na dwa lata do mamra...
Ale skoro się tak nagadałem o tych zniewagach, to może powinienem jakoś wyraźnie Was wzburzyć, drodzy świętoszkowie? To jest ostatnie czego bym pragnął wiedząc jak bardzo obrażalscy jesteście. Niemniej jednak muszę uszczknąć nieco czci Waszemu przedmiotowi kultu. A któż jest najdroższy w randze czci (po papieżu, ma się rozumieć) ? Oczywiście Najświętsza Panienka. A co jest jej największym wrogiem? Oczywiście grzech lubieżności i wyuzdania. Oto i ona...
http://img138.imageshack.us/img138/4735/t0ky4.jpg
Prawda, że oburzające? Tak, zgadzam się! No Madonnę w kompozycji owoców można jeszcze przełknąć od biedy. Widać autor nieuk, nic innego wymyślić nie potrafił. Ale któż wzniósł się w swej bezczelności na tyle, w swym obłąkańczym i metodycznym planie zniszczenia wszystkiego co święte? Któż mógł tak okrutnie sponiewierać image Matki Boskiej? Ukazać piersi Niepokalanej !? Toż to nawet nie tyle złość bierze, co słabość człowieka obezwładnia ! Skrzydło lewe, przedstawiające fundatora wraz z jego patronem, św. Stefanem, jest przechowywane w Berlinie, w Dahlem Museum. Z kolei Panienka z prawej to we własnej osobie Matka Boża Łaskawa czczona w kościele kapucynów w San Giovanni Rotondo. Reprodukcja z książki; Ojciec Pio autorstwa Dante Alimenti, rok wyd. 1988.
Wiem doskonale, że ludzie głęboko wierzący nie czują najmniejszej obrazy dla swojej wiary .Ludzie małej wiary, lecz dużego fanatyzmu, piszą, że mnie nienawidzą, że jestem idiotą, nieukiem, psychicznie chorym dewiantem i przesyłają wiele innych równie budujących inwektyw, których litania również jest na stronie dostępna w dziale z listami oraz w księgach gości — jest ona znacznie dłuższa niż ta pierwsza. Na przykład niejaki Pieter pisze do mnie: "kim jesteś? Szatanem? Ile zła sam stwarzasz? Ile niedowiarstwa siejesz? Przesiewasz i przetrząsasz wybranych Boga jak pszenicę, jesteś sługą szatana! Jak mówiłem, czep się jakiegoś żyda, a wtedy zobaczysz, co z tobą zrobi. (...) Ja nie zamierzam podziwiać szatańskiego dzieła, ani jego mocy, którą posługujesz się w spełnianiu szatańskiego planu zniszczenia Kościoła Św". Kiedy nie udało mu się przekonać mnie w błędach, ogłosił, że poczuł się obrażony religijnie, za co będzie domagał się postawienia mnie przed sąd, jak dodał: "może cię powalić z nóg — a nawet nieźle dokopać...))) Tak więc nie przestrasz się, jeśli któregoś miłego dnia wpadnie do ciebie grupka policjantów z wiadomych przyczyn.... Jak narazie postaram się użyć DoS (muszę poszukać w sieci), by wielu ludzi mogło żyć dalej w spokoju o swoją wiedzę i duchową świadomość.... Tyle. Trzęś portkami!". W związku z całym powyższym wywodem, sądzę, że warto jest się zastanowić nad usunięciem tego przepisu z kodeksu karnego. Wobec praktycznej niemożliwości skonstruowania jakichś obiektywnych kryteriów ocennych, zawsze będzie miał on charakter wielce subiektywny i dość nieprzewidywalny. W naszym kraju oficjalnie i publicznie obraża się moje uczucia religijne i osobiste bez najmniejszych konsekwencji ! Czyni się to w imię konstytucyjnie nie uznawanej, faktycznie — jak najbardziej, od dawien dawna, zasady demokracji — mniejszość nie ma racji i prawa głosu. Z każdej ambony obraża się moje uczucia osobiste, znieważa mnie ze względu na moją bezbożność! Księża krzyczą, z wyuczonym w seminarium mentorstwem w głosie, że jestem zabłąkaną owieczką ich Boga i jeśli nie będę brać udziału w ich ceremoniach, łykać opłatków, opowiadać im o swoich grzechach to spotka mnie zasłużona kara, która będzie bardzo okrutna i długotrwała. Jakimż okrutnikiem trzeba być, aby mniemać, że ktokolwiek może za cokolwiek cierpieć wiecznie (tryliony lat) niewysłowione męczarnie w ogniu po stokroć gorszym niż żar wulkaniczny.
Tekst został zaczerpnięty :Racjonalista




CZŁOWIEK PODPOŻĄDKOWANY = Dobry posłuszny = Niewolnik umysłu

Pytanie dlaczego dzisiaj człowiek musi deklarować jakąś przynależność religijną . Jeśli wszyscy wierzą w Boga to w czym problem ? Jednak poszczególne religie nie mogą dojść do porozumienia . Zamiast wierzyć w Jednego Boga mamy kanoniczne przeszkody w postaci świętych , dogmatów , ukształtowanej świadomości do której dany człowiek został wprowadzony . Nie deklarując swojej przynależności religijnej często człowiek jest traktowany z dystansem nazywany „ateistą” , „bezbożnikiem” . Nikt nie wnika w przyczynę takiego postępowania , w którym człowiek nie deklaruje przynależności chociaż wierzy w Boga i przestrzega „Jego przykazań”. Ilu tzw. "praktykujących” religijnych myślicieli odrzuca inne poglądy , które nie zgadzają się z głoszoną doktryną określonej wspólnoty. Bóg nie jest na wyłączność danej religii , człowiek nie jest kukłą ,którą można sobie obracać kiedy ktoś poczuje taką ochotę . Każdy człowiek posiada wyjątkową „cechę” ,która wyróżnia go z tłumu . Tą „cechą” jest wnętrze ,które dzisiaj próbuje  się zakłócić . Nie ma jednakowych ludzi , każdy jest indywidualnością  , niestety obecnie lęk przed wyobcowaniem sprawia ,że ogół ludzi wywiera znaczący wpływ na świadomość jednostki. Za co cenimy człowieka , jak nie za jego poglądy , sposób wyrażania siebie lub własną osobowość . Kiedy większość zaczyna myśleć podobnie , tak jest w przypadku danej religii , osobowość się zaciera . Bóg staje się dostępny przez dogmaty , a nie przez wnętrze ,które przyjmuje Go na jeden wyjątkowy sposób . Mając wyłączność na „łaskę Bożą” ,akceptowaną przez ogół zgromadzonych , kształtuje się umysły poddane słowu . Człowiek przestaje czuć , zagłusza wnętrze i swoją własną osobowość . Zostaje zmanipulowany , a jego system wartości zostaje sprowadzony do ogólnika ,który wyraża się poprzez dogmaty .
Kto się dzisiaj przyzna ,że jest zmanipulowany ? Co człowiek daje od siebie ? Gdzie jest jego wnętrze , czy musi klepać regułki kierowane do „świętych” ułożone przez ludzi takich samych jak „my” w nadziei ,że słowa zostaną na pewno wysłuchane ?
Czy Jezus mówiąc „Ojcze Nasz” kierował się regułą , czy dał przykład tego jak powinna wyglądać „modlitwa” i skąd powinna wypływać . Słowa płynące z wnętrza są najbardziej szczerym gestem na jaki może sobie pozwolić człowiek ,żyjący w tak zinstytucjonowanym świecie .

PS. Siła oddziaływania na ludzkie umysły jest tak marna, jak marny jest ten największy monolit (zinstytucjonowany Kościół katolicki).

Offline

 
  • Index
  •  » Sekty
  •  » << Jezus i Kościół - Prawda i władza >>>
Statystyki (REJESTRACJA WYŁĄCZONA)
Analiza oglądalności witryny
Wymiana
WwW.CrashFans.Pun.PL - Polskie Centrum Crashday
Pozycjonowanie
katalog stron Free PageRank Checker
Links
| Andrzej Struski | Webtree.pl | katalogSEO.net | Stop himawanti | Prawdziwy himawanti | Niesamowite | VPS Hosting Reviews |
Creative Commons License
Teksty i artykuły są na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Bez utworów zależnych 2.5 Polska Nie wolno Ci kopiować i rozpowszechniać tekstów, zdjęć oraz artykułów znajdujących się na forum bez pisemnej zgody autorów.
Page copy protected against web site content infringement by Copyscape
Stronę najlepiej oglądać w rozdzielczości 1024 x 768

Free Domain Name
Register a free domain name with .co.nr extension (such as www.YourName.co.nr) that comes with free URL redirection, URL cloaking and path forwarding, meta-tags, FavIcon and Google Webmaster tools support, kill-frame feature, NO forced ADS at all, and more.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Yallingup https://www.worldhotels-in.com Casa Tanah https://www.hotelstayfinder.com/ masaże w Ciechocinku