#1 2008-08-06 02:02:56

HJK_V01

Agat

PW
Skąd: Oby tam gdzie trzeba.
Zarejestrowany: 2008-08-01
Posty: 145
Znak zodiaku: Wąż - Baran

Wewnętrzny "strach"

Myślałem długo jak i komu przyznać się do tego co czułem jużod pierwszych momentów kiedy wszedłem na to forum.

Wreszcie znalazłem odpowiedni dział... "Wasze przeżycia" wydaje się odpowiednim miejscem.

Nie wiem ciągle, czy zrobić z tego przepowiednię, czy może tylko wyrazić obawę.

Otóż odkąd znalazłem się tutaj, zdałem sobie sprawę z ogromu tego "miejsca"

Wiedziałem że od początku chciałem znaleźć sobie tutaj miejsce i stać się częścią

tego co się tutaj dokonuje.

Nie wiem jednak jak długo będzie mi dane tutaj przebywać.


Z niemal każdym postem czuje, że któryś z nich przyczyni się do mojego zbanowania.
W swoim czasie, gościłem na wielu forach, w wielu miejscach. Kultury człowiek się uczy,
do ogłady się dochodzi. Swoją naturę trzeba wypracować. Niewiele rzeczy pojawia się
znienacka. Burzliwe czasy mam dawno za sobą. Nawet burzliwch jako takich nie miałem.
Niegdyś jednak język żył swoim życiem, a oczy patrzyły gdzieś w dal nie patrząc na to
co się mówi.

Dzisiaj, patrzę i widzę. I boję się że kiedyś, świadomie powiem coś co odetnie mnie od
Was. Czy będą to słowa logiki uderzające tam gdzie powinny być bariery, czy bezpośredność.
czy może zdradzi mnie moja własna natura. Nie staram się niczego ukryć. Staram się wszystko
wyjawić. Czuje że to może być moja postawa która mnie zwróci ku ziemi. Nie brak wyczucia...
brak czucia. Coś od zawsze mówi mi że pasuję tylko przez chwilę. Że nie należe do miejsca
w którym jestem, że patrzę gdzieś poza, gdzie z pozoru nic nie ma. W końcu jesteśmy tylko
narzędziami. Boję się że pan bóg przez przypadek wrzucił do skrzynki nie to co trzeba. I dla
tego trudno mi się odnaleźć. W końcu, to nie tutaj miałem trafić. Czy może to jakaś część
mnie która mówi że jestem tu... niepełny, że ta druga połowa miała tu trafić, a nie trafiła.
I tak, pan Hilary, zgubił swoje okulary.

Czas pokaże.


Spostrzerzenia, mile widziane.


Bogaty to ten który wie kiedy ma wystarczająco wiele... tak jak nieśmiertelny to ten który umiera wtedy kiedy tego chce.

Offline

 

#2 2008-08-06 21:50:51

Xara

Moderator działu Religie

Zarejestrowany: 2008-01-02
Posty: 681

Re: Wewnętrzny "strach"

Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mógł kogoś zbanować za konstruktywna krytykę tudzież niekonstruktywną, ale w tonie. O ile mi wiadomo Forum Mesjasz jest i tak mało restrykcyjne w poczynaniach w porównaniu do innych for stricte tematycznych. Nie jestem zwolennikiem banowania. Nie akceptuję tego. Jestem zwolennikiem cenzury ostatecznej.

Mam nadzieję, że znajdziesz tu to czego szukasz. I mam nadzieje, że zostaniesz wysłuchany.

Pozdrawiam

Offline

 

#3 2008-08-07 00:14:23

kr0pElka

Kryształ

Zarejestrowany: 2008-04-23
Posty: 20

Re: Wewnętrzny "strach"

HJK_V01 Poruszyłeś bardzo istotną kwestię. Jesteś młodym człowiekiem w okresie intensywnego rozwoju. Poszukujesz własnej drogi… A gdzieś tam towarzyszy tym poszukiwaniom lęk… Wiedz, że Twoje uczucia są typowe dla ludzi wkraczających w dorosłość. Nie szukaj „swojego miejsca” na siłę. Traktuj swoje życie jako drogę. Na tej drodze znajdzie się wiele punktów „przystankowych”; podobnie pociąg zatrzymuje się na stacjach (na mniejszych chwilowo, na większych dłużej), a później jedzie dalej. Nie zatrzymuj się w swojej podróży na dłużej niż to konieczne. Zawsze idź! I choćbyś z pozoru się cofał lub błądził, nie załamuj się, albowiem każde doświadczenie jest cenną nauką. Nie obawiaj się odrzucenia! Gdyby jednak lęk przed odrzuceniem (brakiem akceptacji) Cię owładnął, pamiętaj, że w ten sposób nie odnajdziesz własnej drogi… a jedynie będziesz wydeptywał czyjeś ślady. Obserwowałeś kiedyś grupę ludzi na przejściu dla pieszych? Jeden z ludzi wkracza na przejście mimo czerwonego światła, nagle za nim podążają inni.
Przechodzisz teraz etap – można by rzec – w którym jesteś pod „ochroną” (a przynajmniej z mojej strony). Ty, potrzebujesz teraz ukierunkowania, autorytetów, nauczycieli… W odpowiedzi na Twoje potrzeby pojawią się ludzie, którzy wszak jawić się będą jako autorytety, to jednak nie koniecznie będą Ci szczerymi przyjaciółmi. Tak naprawdę nikogo/niczego takiego nie potrzebujesz. Masz rozum i inne narzędzia dzięki którym możesz rozwijać się samodzielnie. Zrób właściwy użytek ze swoich talentów!

I na koniec odnośnie „banów”. Jeśli któregoś dnia zostaniesz zbanowany, niech Ci nawet przez myśl nie przejdzie, że coś złego zrobiłeś. To, że kogoś zawiedziesz, nie oznacza, że zawiedziesz w ogóle… Po prostu najzwyczajniej w świecie nie spełnisz czyichś oczekiwań. A jeśli to dotknie do żywego jego napuszone ego,  najprawdopodobniej spotka Cię „kara” – tu: odrzucenie. Ale zawsze tak jest, kiedy podąża się swoją drogą . Ci wszyscy podążający jak stado baranów na czerwonym świetle (za „przodownikiem”) takich nie lubią. Pogódź się z tym i NIE TRAĆ ODWAGI!

Jeśli zamkną tutaj drzwi. Poszukaj otwartych… Przebywaj z takimi ludźmi, którzy Cię słuchają i szanują Twoje słowo, choćby się z nim nie zgadzali. I nie trać ani chwili nad rozmyślaniami o tych, którzy nie chcieli słuchać (nie byli warci rozmowy).

Pozdrawiam serdecznie!

Offline

 

#4 2008-08-07 16:30:53

HJK_V01

Agat

PW
Skąd: Oby tam gdzie trzeba.
Zarejestrowany: 2008-08-01
Posty: 145
Znak zodiaku: Wąż - Baran

Re: Wewnętrzny "strach"

Dziękuję wam za ciepłe słowa.

Kropelka, myślę że jest dużo racji w tym co mówisz. To etap przejściowy. Tylko pytanie brzmi, czemu czasem czuje że przez całe dotychczasowe życie, objawiało pewne cechy które objawiają sięw drobnych nawet problemach. Myślę że powoli dochodzę do tego wszystkiego. Myślę że dopiero zaczynam poznawać to kim jestem. Przez dopiero, mam na myśli - To miejsce. 

Banowanie - Macie absolutną rację... nie ma powodu abym dostał tutaj bana... to raczej dziwne przeczucie, albo strach że mogę nie dorównać do czyiś oczekiwań. - Bardzo trafne spostrzerzęnie.

Na koniec chciałbym tylko dodać, że całe to "przeżycie" zwiazane jest z pewnym "kluczem" uczuciem, lub brakiem jego które powoduje dużą pustkę we mnie... Xaro, wiesz o czym mówię. 

Jeszcze do tego dojdę. Być może kiedy to znajdę, nadejdzie odpowiedni czas.


Bogaty to ten który wie kiedy ma wystarczająco wiele... tak jak nieśmiertelny to ten który umiera wtedy kiedy tego chce.

Offline

 

#5 2008-08-07 20:48:35

K12G

Szmaragd

Zarejestrowany: 2007-03-29
Posty: 615

Re: Wewnętrzny "strach"

cyt. Kropelka

I na koniec odnośnie „banów”. Jeśli któregoś dnia zostaniesz zbanowany, niech Ci nawet przez myśl nie przejdzie, że coś złego zrobiłeś. To, że kogoś zawiedziesz, nie oznacza, że zawiedziesz w ogóle… Po prostu najzwyczajniej w świecie nie spełnisz czyichś oczekiwań. A jeśli to dotknie do żywego jego napuszone ego,  najprawdopodobniej spotka Cię „kara” – tu: odrzucenie. Ale zawsze tak jest, kiedy podąża się swoją drogą . Ci wszyscy podążający jak stado baranów na czerwonym świetle (za „przodownikiem”) takich nie lubią. Pogódź się z tym i NIE TRAĆ ODWAGI!


Bany przyznawane na tym forum nie są cyt. : "niech Ci nawet przez myśl nie przejdzie, że coś złego zrobiłeś."

Bany są za kpinę, oszczerstwa, kłamstwa i manipulację.

cyt." Po prostu najzwyczajniej w świecie nie spełnisz czyichś oczekiwań"

Tu się mylisz całkowicie, na tym forum nikt nie musi spełniać niczyich oczekiwań, to forum ma regulamin i należy go przestrzegać.

cyt."Ci wszyscy podążający jak stado baranów na czerwonym świetle (za „przodownikiem”) takich nie lubią. Pogódź się z tym i NIE TRAĆ ODWAGI"

Proszę o wyjaśnienie jakiego przodownika masz na myśli?



cyt."Jeśli zamkną tutaj drzwi. Poszukaj otwartych… Przebywaj z takimi ludźmi, którzy Cię słuchają i szanują Twoje słowo, choćby się z nim nie zgadzali. I nie trać ani chwili nad rozmyślaniami o tych, którzy nie chcieli słuchać (nie byli warci rozmowy)."


Osobom, które nie obrażają nie używają chamskich tudzież wulgarnych wyrażeń, kpiny i manipulacji to forum "drzwi" nie zamyka.

---------------------
cyt. HJK-V01

"Jeszcze do tego dojdę. Być może kiedy to znajdę, nadejdzie odpowiedni czas."


Cierpliwość doprowadza nas tam gdzie miejsce nieosiągalnym było...

K12G.

Offline

 

#6 2008-08-07 21:26:43

Simisti

Kryształ

Zarejestrowany: 2008-05-06
Posty: 44
WWW

Re: Wewnętrzny "strach"

Coś od zawsze mówi mi że pasuję tylko przez chwilę. Że nie należe do miejsca
w którym jestem, że patrzę gdzieś poza, gdzie z pozoru nic nie ma. W końcu jesteśmy tylko
narzędziami. Boję się że pan bóg przez przypadek wrzucił do skrzynki nie to co trzeba. I dla
tego trudno mi się odnaleźć. W końcu, to nie tutaj miałem trafić. Czy może to jakaś część
mnie która mówi że jestem tu... niepełny, że ta druga połowa miała tu trafić, a nie trafiła.

Nie wierzysz we własne siły i chyba, (niepotrzebnie), masz kompleksy.
Jako ezoteryk polecam afirmację jako narzędzie psychotechniczne do podbudowania swojej wartości.
Tak to nieraz jest, że człowiek nieobiektywnie patrzy na samego siebie i uważa, że otoczenie w którym się znajduje, nie zaakceptuje jego poglądów, tudzież jego osoby.

Co do banowania, to za to co ja piszę, to powinnam dawno wylecieć. Z forum katolickiego wyleciałam po jednym dniu, a tylko parę cytatów z Biblii wkleiłam na forum


Jestem antyklerykałem, ale to nie oznacza, że występuję przeciwko Bogu czy wierze.

Offline

 

#7 2008-08-07 23:34:28

Xara

Moderator działu Religie

Zarejestrowany: 2008-01-02
Posty: 681

Re: Wewnętrzny "strach"

Simisti, wydaje mi się, że obie za to co wklejamy z Biblii powinłyśmy nie dość, że być zbanowane, to jeszcze ukamienowane, potem spalone na stosie, zakopane, poczym odkopane i ukamienowane raz jeszcze Tylko, że na tym Forum, nie jest to możliwe. Wlaśnie dlatego, ze to forum jest dla ludzi z otwartymi umysłami.

Pozdrawiam ciepło

Offline

 

#8 2008-08-08 02:52:14

HJK_V01

Agat

PW
Skąd: Oby tam gdzie trzeba.
Zarejestrowany: 2008-08-01
Posty: 145
Znak zodiaku: Wąż - Baran

Re: Wewnętrzny "strach"

Simisti napisał:

Coś od zawsze mówi mi że pasuję tylko przez chwilę. Że nie należe do miejsca
w którym jestem, że patrzę gdzieś poza, gdzie z pozoru nic nie ma. W końcu jesteśmy tylko
narzędziami. Boję się że pan bóg przez przypadek wrzucił do skrzynki nie to co trzeba. I dla
tego trudno mi się odnaleźć. W końcu, to nie tutaj miałem trafić. Czy może to jakaś część
mnie która mówi że jestem tu... niepełny, że ta druga połowa miała tu trafić, a nie trafiła.

Nie wierzysz we własne siły i chyba, (niepotrzebnie), masz kompleksy.
Jako ezoteryk polecam afirmację jako narzędzie psychotechniczne do podbudowania swojej wartości.
Tak to nieraz jest, że człowiek nieobiektywnie patrzy na samego siebie i uważa, że otoczenie w którym się znajduje, nie zaakceptuje jego poglądów, tudzież jego osoby.

Co do banowania, to za to co ja piszę, to powinnam dawno wylecieć. Z forum katolickiego wyleciałam po jednym dniu, a tylko parę cytatów z Biblii wkleiłam na forum

Dziękuję za zainteresowanie,

Kompleksów nie mam. Tego jestem pewien. Nie zadręczam się myślami, nie widzę siebie w krzywym zwierciadle. Ale zauważam pewne braki i przeszkody. Pozytywy też dostrzegam.

Na afirmację jestem sbyt leniwy, i brakuje mi wiary aby odniosła jakikolwiek skutek. Mantra niepoparta silnym samozaparciem, dyscypliną i wiarą nie odnosi pożądanych ezultatów. Ja nie mam nawet wystarczająco samodyscypliny żeby utrzymywać się w tego typu "ćwiczeniach", a o "Potędze Podświadomości" wiem wiele.

Xara, myślę że katolicy są zbyt zajęci czczeniem konającego męczennika, Jezusa żeby szukać trochę prawdy i trafić tutaj Ale faktycznie, moze lepiej się nie wychylać

K12G Dziękuję Ci za odwiedzenie tego wątku, to bardzo wiele dla mnie znaczy. Jednak wyczuć można... chłód w przytaczaniu cytatów.

Co do manipulacji - chyba właśnie tutaj trafiłaś w sedno, nie umiałem wcześniej tego poprawnie wyrazić, strach co do bana związany jest z myślą że kiedyś któreś z moich przemyśleń poże być odebrane jako umyślna manipulacja. Jeżeli kiedykolwiek będzie tak odebrana... To wiedz, że nie mam takich intencji, proszę o wyrozumiałość jeżeli coś co mówię brzmi niestosownie/manipulacyjnie... często bedzie to zawiłość, lub poplątanie się w moim rozumowaniu. Nigdy nie dążę do ośmieszania, wykrzywiania czegoś. Chyba że poprzez sarkazm do osób które się naprzykrzają.


Dziękuję Ci za zdanie końcowe. Czy jest to łamigłówka? Tak to odebrałem.

Co do cierpliwości... mam jej aż zbyt wiele. Czasem zastanawiam się czy wszystkie przeciwności które napotykam mają za zadanie nie nauczyć mnie cierpliwości, lecz jak ją złamać.

Dziękuję WSZYSTKIM bardzo serdecznie, i oczywiście kolejne spostrzeżenia są bardzo mile widziane.


Bogaty to ten który wie kiedy ma wystarczająco wiele... tak jak nieśmiertelny to ten który umiera wtedy kiedy tego chce.

Offline

 
Statystyki (REJESTRACJA WYŁĄCZONA)
Analiza oglądalności witryny
Wymiana
WwW.CrashFans.Pun.PL - Polskie Centrum Crashday
Pozycjonowanie
katalog stron Free PageRank Checker
Links
| Andrzej Struski | Webtree.pl | katalogSEO.net | Stop himawanti | Prawdziwy himawanti | Niesamowite | VPS Hosting Reviews |
Creative Commons License
Teksty i artykuły są na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Bez utworów zależnych 2.5 Polska Nie wolno Ci kopiować i rozpowszechniać tekstów, zdjęć oraz artykułów znajdujących się na forum bez pisemnej zgody autorów.
Page copy protected against web site content infringement by Copyscape
Stronę najlepiej oglądać w rozdzielczości 1024 x 768

Free Domain Name
Register a free domain name with .co.nr extension (such as www.YourName.co.nr) that comes with free URL redirection, URL cloaking and path forwarding, meta-tags, FavIcon and Google Webmaster tools support, kill-frame feature, NO forced ADS at all, and more.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Szambo z WYKOPEM Zbiornik Betonowy laminacja brwi gdynia Poznań joga Ciechocinek pakiety pobytowe pokoje w ciechocinku Komornik Wilanów