#1 2008-06-11 19:34:02

 Niedzwiedz

http://img532.imageshack.us/img532/2766/techniczny.png

status 5955795
6340244
Skąd: ta pewność?
Zarejestrowany: 2007-08-13
Posty: 626
WWW

Napieralski walczy z krzyżem w Sejmie. Popierasz? (GŁOSUJ)

Magda Hartman | Środa [11.06.2008, 13:03]

Napieralski walczy z krzyżem w Sejmie. Popierasz? (GŁOSUJ)



http://e.pardon.pl/pa606/d8c09c82001b1484484fb3f9


(fot. Tomasz Gzell/PAP)

Sejmowy krzyż, wiszący sobie na eksponowanym miejscu, jest symbolem specyficznego, polskiego wariantu rozdziału Kościoła od państwa. Który zapisano w konstytucji - i wystarczy.

Ofensywę medialną Grzegorza Napieralskiego, jak zresztą każde krytyczne słowo wobec Kościoła katolickiego, przedstawia się jako tak zwaną "wojnę z Kościołem". Dobrze choć, że nie "prześladowanie Kościoła".

Jest rozdział państwa od Kościoła. Symbole religijne powinny być tam, gdzie jest miejsce kultu, a nie w urzędach czy instytucjach państwowych. W parlamencie są parlamentarzyści wierzący, niewierzący i innych wyznań.

Tak mówił Napieralski w RMF FM. Teraz czekamy na reakcję biskupa Pieronka. Ciekawe, do jakiego stworzenia hierarcha przyrówna szefa SLD.

Który próbuje chyba po prostu wszcząć dyskusję - jakąkolwiek dyskusję. Jednak jak na razie szanse na to są niewielkie. Choć SLD zarzuca się "niemerytoryczne ataki na Kościół", są one właśnie bardzo merytoryczne.

Napieralski stawia bowiem całkiem rzeczowe pytanie - jak powszechną, oficjalną obecność religii katolickiej w organach państwa pogodzić z konstytucyjną zasadą jego świeckości?

Na to pytanie nikt Napieralskiemu nie zamierza merytorycznie odpowiedzieć. Obfitość jest za to odpowiedzi niemerytorycznych. Na czele z taką: Napieralski nie ma w ogóle  prawa pytać, bo jest... z SLD. Słowem, Kościół dobiera sobie rozmówców według własnego klucza.

Czy "krucjata" nowego szefa SLD, że użyjemy określenia perfidnego, ma szanse powodzenia? Niestety, nie bardzo. Wskazuje na to już sam sposób relacjonowania jej przez media. Otóż żeby zaakcentować, że Napieralski to taki niepoważny, folklorystyczny błazen, jego apel o zdjęcie krzyża zestawia się z faktem, że w dzieciństwie był ministrantem.

I próżno Napieralski pyta "A co to ma do rzeczy?" Oczywiście nic, dziennikarz o tym świetnie wie. Ale gęba została przyprawiona.

Napieralski to Don Kichot. I wiele wskazuje na to, że na polskiej scenie politycznej będzie raczej meteorem.

Co z tego, że ma poparcie wśród partyjnych "dołów" SLD, skoro popełnił grzech pychy: rzucił wyzwanie establishmentowi partii - i wygrał. Bowiem nijaki i usłużny Olejniczak był ledwie figurantem starych działaczy z przeszłością w PZPR - figurantem, mającym dać pozory czegoś nowego.

Na ostatnim kongresie SLD Napieralski został przewodniczącym o włos. Ale już na styczniowej Konwencji Krajowej, zdominowanej przez ludzi Olejniczka, może nim przestać być. Na drodze zwykłego wotum nieufności. Napieralski de facto ma więc czas do stycznia - albo udowodni, że jest coś wart, albo wyleci.

Musi zrobić coś spektakularnego - dlatego tak się uwija. A jednak, przy braku chęci mediów do poważnej debaty nad rolą Kościoła w Polsce, Napieralski szanse ma niewielkie. Nawet mając dobre argumenty trudno rozmawiać z ludźmi, którzy rozmawiać z tobą nie chcą.

Bowiem on chce poważnej debaty - nie mało znaczącej błazenady medialnej a'la Joanna Senyszyn. Która jest wierną stronniczką bogobojnego Olejniczaka. Wiele to mówi o doniosłości jej "antyklerykalizmu".

A Olejniczak wciąż jest bardzo silny - Napieralski musiał zostawić mu przewodniczenie klubowi poselskiemu SLD, a więc dostęp do mediów. Zaś Napieralski wikła się w bardzo złożone i niejasne dla przeciętnego wyborcy zagadnienia - które jego oponentom będzie bardzo łatwo obrócić, najczęściej w mało uczciwy sposób, na jego niekorzyść. I z wroga klerykalizacji Polski zrobić wroga kleru - a nawet wiary i Kościoła.

Gdyż przeciętny wyborca nie uchwyci subtelnych rozróżnień, tego "tak, ale", do którego sprowadza się dyskusja o świeckości państwa. Nie wie, co jest w konkordacie, z którym Napieralski walczy. Nie wie, dlaczego w Sejmie nie powinno być symboli religijnych. Chce religii w szkole - choć nie katolickiej katechizacji - a Napieralski walczy z religią w szkole.

Słowem, obserwujemy siedem miesięcy Napieralskiego. W pewnym sensie - nawet ze współczuciem, jak każdą walkę z wiatrakami. Bowiem o co chodzi lewicy, cynicznie posumował Piotr Gadzinowski ("Nie" 23/2008) - który z karuzeli odpadł, więc może pisać co chce.

Przecież przy obecnych 8-10 procentowych notowaniach wyborczych starczy poparcia wyborców do zdobycia mandatów w Sejmie i samorządach dla grona liderów. Oraz dotacji z budżetu na kilka następnych lat wygodnego politycznego życia.

Dlatego też widowiskowy epizod z Napieralskim to nie zapowiadane odnowienie lewicy. To jej śmiertelny paroksyzm.

http://proca.pl/embed/1107/h

Offline

 

#2 2008-06-15 11:07:51

Xara

Moderator działu Religie

Zarejestrowany: 2008-01-02
Posty: 681

Re: Napieralski walczy z krzyżem w Sejmie. Popierasz? (GŁOSUJ)

SLD zaostrza kurs wobec kościoła

Ochrona prawna dla ateistów, usunięcie symboli religijnych z urzędów, refundowanie antykoncepcji i ułatwienie aborcji - wylicza nowe plany SLD tygodnik "Newsweek", który dotarł do dokumentów programowych partii.

Politycy SLD przygotowali na niedawny kongres partii propozycje uchwał. Jednak części z nich nie zaprezentowano na zjeździe.

"Newsweek" cytuje jeden z projektów: "Żądamy usunięcia symboli religijnych z lokali urzędowych - siedzib organów władzy publicznej: z sal posiedzeń plenarnych Sejmu i Senatu oraz organów samorządu terytorialnego. Domagamy się także usunięcia elementów katolickich z ceremoniału państwowego, a zwłaszcza z ceremoniału wojskowego."

Z armii, policji, Straży Granicznej i Służby Celnej mieliby zniknąć, zgodnie z planami SLD, kapelani.

To nie koniec, urzędnicy wszystkich szczebli, także premier i prezydent, nie powinni zdaniem SLD "oficjalnie, w sposób ostentacyjny, uczestniczyć w uroczystościach religijnych", a szkoły nie powinny organizować lekcji religii, a jedynie "umożliwiać" wierzącym uczniom uczestnictwo w nich, pisze "Newsweek".

Szef partii Grzegorz Napieralski ma też w planach odebranie księżom przywilejów podatkowych, które są "źródłem niewymiernych strat dla budżetu państwa".

W swojej nowej linii programowej SLD ma też bardziej zdecydowanie walczyć o prawa kobiet. Partia będzie postulować wprowadzenie parytetów na listach wyborczych oraz "prawa do refundacji antykoncepcji i zapłodnienia in-vitro, edukacji seksualnej, aborcji".

- Historia 14-latki terroryzowanej przez fundamentalistów religijnych pokazuje, że ustawa aborcyjna musi zostać zmieniona - mówi "Newsweekowi" Napieralski.

źródło

Offline

 
Statystyki (REJESTRACJA WYŁĄCZONA)
Analiza oglądalności witryny
Wymiana
WwW.CrashFans.Pun.PL - Polskie Centrum Crashday
Pozycjonowanie
katalog stron Free PageRank Checker
Links
| Andrzej Struski | Webtree.pl | katalogSEO.net | Stop himawanti | Prawdziwy himawanti | Niesamowite | VPS Hosting Reviews |
Creative Commons License
Teksty i artykuły są na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Bez utworów zależnych 2.5 Polska Nie wolno Ci kopiować i rozpowszechniać tekstów, zdjęć oraz artykułów znajdujących się na forum bez pisemnej zgody autorów.
Page copy protected against web site content infringement by Copyscape
Stronę najlepiej oglądać w rozdzielczości 1024 x 768

Free Domain Name
Register a free domain name with .co.nr extension (such as www.YourName.co.nr) that comes with free URL redirection, URL cloaking and path forwarding, meta-tags, FavIcon and Google Webmaster tools support, kill-frame feature, NO forced ADS at all, and more.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Hotels Lithuania hotels-world pokoje w ciechocinku Komornik Wilanów