• Index
  •  » ???
  •  » Dyskusja między Lucyferem i old spirit'em. Niebo, emocje, Dusze...

#33 2008-05-07 11:22:29

old spirit

Moderator

Zarejestrowany: 2007-07-15
Posty: 227

Re: Dyskusja między Lucyferem i old spirit'em. Niebo, emocje, Dusze...

Lucyfer napisał:

old spirit napisał:

Uważasz, że Dusze, które zaprojektowały ten cykl (12 000) muszą weń ingerować? To niby po co miałyby go tworzyć? Stworzyły po to, by funkcjonował należycie i tak się dzieje.

Jeżeli masz racje i jest to projekt Cywilizacji Nieba. To mamy do czynienia z największym aktem bestialstwa, jaki mógł kiedykolwiek powstać. Ponieważ giną w tym czasie miliony, miliardy istnień. Istoty te umierają nie z własnej przyczyny ale w wyniku konfliktu jaki powstał miedzy Cywilizacją Lucyfera a Cywilizacją Nieba. Konfliktu o "Kalosze". Cywilizacje te bawią się żywymi istotami, niczym pionkami na szachownicy. Przebywając w spokojnym, odciętym czarną materią świecie. Wysyłają dusze które nie mają żadnego wpływu na działania żyjącej istoty, natomiast korzystają z materii emocjonalnej jakie ta istota tworzy.

Znowu pomieszałeś wszystko. Naturalny, oczyszczający cykl nie jest jakimkolwiek aktem bestialstwa a w właśnie zabezpieczeniem przed jego powstaniem. Tylko w tak zakłóconych negatywnymi wartościami warunkach egzystencji jak na tej kolonii wcieleniowej oddaje się odzienie do pralni lub wymienia na nowe w ilościach bliskich miliarda lub kilku miliardów. Ciało ludzkie to tylko odzienie, a inkarnowane w nasz podstawowy system czakramów istoty astralne są zabezpieczeniem dla Duszy i przyczyną w powiązaniu z mózgiem do tworzenia materii emocjonalnej na bazie interakcji w środowisku. Jeśli to, co wydarza się co 12 000 lat nazywasz bestialstwem i to największym jaki mógł kiedykolwiek powstać, to fakt, iż codziennie przechodzisz z jednego pokoju do drugiego lub wychodzisz z mieszkania na zewnątrz - również musiałby tak być nazywany. Bo tym właśnie jest śmierć człowieka - przejściem jego Duszy w inną gęstość. Powrotem do Domu lub zmianą odzienia, a czasem (dotyczy to ok 50% koloni wcieleniowych tego Wszechświata, których istnieje 63) odejściem do innego miejsca, co może wiązać się z unicestwieniem. Misja, która ma być przeprowadzona polega na doprowadzeniu do normalnej sytuacji w której Dusze po śmierci człowieka wracają do Domu.

Cykl 12 000 lat istnieje także na planetach, w których ludzie żyją w środowisku raju, dzięki takim warunkom egzystencji wystarczy jedno wcielenie, by Dusza powróciła do Nieba. Okres 12000 jest maksymalnym jeśli chodzi o rozwój ziemskiej cywilizacji, po takim okresie istnieje niebezpieczeństwo zakłócenia drogi pozyskiwania emocji pozytywnych, co wiąże się ze szkodą dla człowieka i jego Duszy, dlatego następuje swoisty "restart". Tak więc istnienie tego cyklu nie jest warunkowane działalnością Lucyfera, a względami bezpieczeństwa.

Jeśli chodzi o Cywilizację Nieba i Lucyfera - to nie żaden konflikt o "kalosze" - celowo wprowadzasz  określenia metaforyczne z mojej anegdotki, która miała inny kontekst niż ten, który tutaj stosujesz. Gdy wyślesz swoje dziecko na obóz sportowy lub jakąś kolonię letnią - to nie podejmiesz żadnych kroków gdy nie wróci ono w przewidzianym czasie do domu? Na Młode Dusze czekają ich rodziny i całe społeczeństwo Nieba ma być z zadowolone z tego, że ich dzieci zagrożone są unicestwieniem?

Lucyfer napisał:

old spirit napisał:

Jeśli zbudujesz robota, który zaprogramowany będzie na niszczenie i zabijanie, a ja przeprogramuję go tak, by tylko i wyłącznie pomagał, pełnił tylko i wyłącznie pozytywną rolę - to wg Twojego toku rozumowania prowadzę wojnę. Podobnie gdy oddychasz - prowadzisz wojnę, bo unicestwiasz ileś tam istnień żywych (roztocza). Podobnie gdy sprzątasz, odkurzasz swoje mieszkanie - także prowadzisz wojnę. Wraz ze swoją żoną lub mamą i tatą stanowicie coś w rodzaju sztabu dowodzenia, który decyduje o życiu i śmierci.

Łatwo się mówi o roztoczach. W tym punkcie chodzi o istoty ludzkie i to one są traktowane jak roztocza.

?? człowieku - mówiłeś o wojnie, którą niby prowadzi się. Wyjaśniłem jakie są zasady działania, w jaki sposób przeprowadzona będzie Misja. Nie chodzi w tym przypadku o ludzi, a o Demony. To właśnie one będą przekonfigurowane, przywrócona zostanie im naturalna forma działania, przeznaczenia, wartości. Tak więc - ponownie apeluję - nie odwracaj kota ogonem! Jeśli chodzi o cykl 12000 wyjaśniłem to powyżej.

Lucyfer napisał:

Może powiesz mi dlaczego ten system. tworzenia doskonałego rajskiego świata ciągle zawodzi. Co 12000 lat cykl się powtarza, każda nowo powstająca cywilizacja zostaje ostatecznie zniszczona lub sama się unicestwia?.

System rajskiego Świata nie zawodzi. Ty zadajesz pytanie w odniesieniu do ziemskich warunków a tutaj środowiska Raju nigdy nie było i nie będzie. To także już wyjaśniałem. Lucyfer doskonale wiedział, że to właśnie z tej planety podjęte zostaną działania, mające na celu pozbawienia go instrumentów wpływu, dlatego też skupił całą swoją inteligencję na matactwach w wprowadzaniu różnych programów jak np. programu rozbudzania potrzeb niemalże do granic absurdu. Stąd też ludzie na drodze wyboru, nęceni iluzorycznym wartościami stwarzają problemy o których wspomniałeś.

Natomiast cywilizacja nieba pozostaje przez biliony lat w idealnym stanie? Każde narzędzie stworzone przez wspaniałą cywilizacje nieba, nagle stawało się ofiarą manipulacji złego Lucyfera. Tylko kim jest ten tajemniczy Lucyfer, który zawsze pozostaje nie tknięty, lub tez wiecznie odradza się w nowej formie? http://mesjasz.pun.pl/viewtopic.php?id=290&p=1

Cywilizacja Nieba, o czym również mówiliśmy - podlegała procesowi ewolucji i rozwijała się, tak więc nie była jak to nazywasz w "idealnym stanie". Jeśli już jednak przy tym jesteśmy - wyjaśnij co to znaczy dla Ciebie "idealny stan"?

Piszesz, że każde narzędzie stworzone przez Cywilizację Nieba nagle stawało sie ofiarą manipulacji złego Lucyfera. Kompletnie nie wiem o co Ci chodzi. Ktoś taki jak "zły Lucyfer" nie istnieje. O jakich narzędziach mówisz? Lucyfer jako Dusza jest nietknięty jak również wszystkie inne Dusze pozostają nietknięte, piekło katolickie nie istnieje w odniesieniu do Dusz. Wiecznie odradza się w nowej formie? Proszę - nie stosuj oksymoronów. Lucyfer nie odradza się, a wciąż trwa. Coś takiego jak zmienianie formy w stosunku do Dusz nie ma racji bytu. Podałeś linka do całej strony wątku, napisz - o jaki konkretnie post Ci chodzi.

Pozdrawiam

Offline

 

#34 2008-05-07 11:37:14

Xara

Moderator działu Religie

Zarejestrowany: 2008-01-02
Posty: 681

Re: Dyskusja między Lucyferem i old spirit'em. Niebo, emocje, Dusze...

Lucyfer napisał:

Jeżeli masz racje i jest to projekt Cywilizacji Nieba. To mamy do czynienia z największym aktem bestialstwa, jaki mógł kiedykolwiek powstać. Ponieważ giną w tym czasie miliony, miliardy istnień.

Mylisz się. Istnienia nie giną. Giną tylko "opakowania". Ponadto jest to najlepsze z możliwych rozwiązań. Jak sądzisz, do czego doszedłby człowiek, gdyby proces jego głupich pomysłów nie został przerwany? Mam nadzieję, że jesteś za inteligetny na myślenie typu - "ludzie wcześniej czy później pójdą po rozum do głowy", bo nie pójdą. Człowiek ma żądze i dązenie do ich zaspokojenia nigdy nie ustanie. Jeśli podoba Ci się świat gdzie zamiast lasów rosną elektrownie jądrowe, gdzie dzieci umierają z głodu lub ich wyflaczone ciała leżą na ulicach, bo panowie tego świata mają taki kaprys, to tylko pogratulować. Ja na takim świecie żyć nie chcę i cieszę się, że ten obłęd niedługo się skończy.

Offline

 

#35 2008-05-07 12:42:08

Simisti

Kryształ

Zarejestrowany: 2008-05-06
Posty: 44
WWW

Re: Dyskusja między Lucyferem i old spirit'em. Niebo, emocje, Dusze...

Człowiek jest najbardziej ekspansywnym gatunkiem na Ziemi, bo nie tylko się rozmnaża i rozwija, ale niszczy wkoło wszystko. Co dziwniejsze niszczy to, co zapewnia ludziom życie, a więc czyste powietrze zatruwa, a oprócz tego zatruwa ziemie i wodę.
Ziemia jakoś musi się bronić. Nie tylko ziemia, ale cała przyroda.
Musi się to stać już teraz, bo za niedługo nie będzie czego ratować.
2012 roku ma być tym rokiem, w którym nastąpi "koniec świata", ale nie wiadomo co przez to rozumieć, czy to koniec wszystkiego, czy może tylko koniec tego co było, a więc odrodzenie i koniec ekspansji i rabunkowej gospodarki człowieka.
Istnieje hipoteza, którą nazywa  się Hipotezą Gai a jej twórcą jest Jamesa Lovelocka,  pracownika NASA.
Hipoteza głosi, że Ziemia to cały, żywy organizm, który zatruwany zacznie się w pewnym momencie się bronić.
Całość jest to jakby naczynie połączone, a każdy zalezy od każdego. Jeśli coś zacznie się psuć w tym doskonałym mechaniźmie, to wiadomo, że cały układ też zacznie się psuć.
Oczyszczenie może polegać na większej aktywości wszelkich czynników, jakie podtrzymują życie, a więc wody powietrza i ziemi. Będą huragany, trzęsienia ziemi, czy powodzie.
Jakiś większy kataklizm może zniszczyc częśc ludzkości i zahamować proces degradacji Ziemi, bo ludzie bedą zajęci odbudową cywilizacji.
Czy ta teoria jest słuszna? zobaczymy, poczekamy parę lat, czy Ziemia dokona oczyszczenia.


Jestem antyklerykałem, ale to nie oznacza, że występuję przeciwko Bogu czy wierze.

Offline

 

#36 2008-05-07 13:44:26

 Niedzwiedz

http://img532.imageshack.us/img532/2766/techniczny.png

status 5955795
6340244
Skąd: ta pewność?
Zarejestrowany: 2007-08-13
Posty: 626
WWW

Re: Dyskusja między Lucyferem i old spirit'em. Niebo, emocje, Dusze...

Smisti tutaj wystarczy przypomnieć sobie jak było za Noego; tam nie było niepokojących znaków, do ostatniego dnia jedli, pili, balowali. I tu można przytoczyć "piosenkę Czesława Miłosza"

PIOSENKA O KOŃCU ŚWIATA

W dzień końca świata
Pszczoła krąży nad kwiatem nasturcji,
Rybak naprawia błyszczącą sieć.
Skaczą w morzu wesołe delfiny,
Młode wróble czepiają się rynny
I wąż ma złotą skórę, jak powinien mieć.

W dzień końca świata
Kobiety idą polem pod parasolkami,
Pijak zasypia na brzegu trawnika,
Nawołują na ulicy sprzedawcy warzywa
I łódka z żółtym żaglem do wyspy podpływa,
Dźwięk skrzypiec w powietrzu trwa
I noc gwiaździstą odmyka.

A którzy czekali błyskawic i gromów,
Są zawiedzeni.
A którzy czekali znaków i archanielskich trąb,
Nie wierzą, że staje się już.
Dopóki słońce i księżyc są w górze,
Dopóki trzmiel nawiedza różę,
Dopóki dzieci różowe się rodzą,
Nikt nie wierzy, że staje się już.

Tylko siwy staruszek, który byłby prorokiem,
Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zajęcie,
Powiada przewiązując pomidory:
Innego końca świata nie będzie,
Innego końca świata nie będzie.

Offline

 

#37 2008-05-07 20:01:51

Simisti

Kryształ

Zarejestrowany: 2008-05-06
Posty: 44
WWW

Re: Dyskusja między Lucyferem i old spirit'em. Niebo, emocje, Dusze...

Smisti tutaj wystarczy przypomnieć sobie jak było za Noego; tam nie było niepokojących znaków, do ostatniego dnia jedli, pili, balowali.

Może dlatego, że stali się cyniczni i za pewni siebie.
Nie można porównywac tamtych czasów do czasów obecnych.
My dysponujemy dorobkiem naszych wspaniałych przodków i wysoko rozwiniętą kulturą. Jesteśmy świadomi zagrożeń, które na nas czekają.
Bedąc jednak świadomi zagrożeń, dążymy do samozagłady. Kalendarz Majów kończy się w roku 2012, mam nadzieję, że komus się nie chciało sporządzić ów kalendarz na następne lata i nie oznaczać to będzie jakiegoś naszego końca.


Jestem antyklerykałem, ale to nie oznacza, że występuję przeciwko Bogu czy wierze.

Offline

 

#38 2008-05-08 00:06:42

Lucyfer

Zbanowany

Zarejestrowany: 2007-08-19
Posty: 94

Re: Dyskusja między Lucyferem i old spirit'em. Niebo, emocje, Dusze...

old spirit napisał:

Znowu pomieszałeś wszystko. Naturalny, oczyszczający cykl nie jest jakimkolwiek aktem bestialstwa a w właśnie zabezpieczeniem przed jego powstaniem.

Mówisz o zabezpieczaniu się cywilizacji nieba przed ewentualnym skutkiem bestialstwa?..bo ludzi ono jak najbardziej dotyka. I zauważ, że podle twojej definicji jest to wina  Lucyfera.

old spirit napisał:

Jednak Ziemia nie jest jedyną zamieszkałą planetą, tak więc są tacy, którym zależy na tym, aby to, co łobuz Lucyfer zasiał nie skończyło się przedwczesnym „zwinięciem” Wszechświata przed naturalnym czasem jego trwania.

Potem mi mówisz:

old spirit napisał:

Ktoś taki jak "zły Lucyfer" nie istnieje.

Może byś się w końcu zdecydował.

old spirit napisał:

Posłużę się prostym przykładem. Wyobraź sobie, że jesteś ojcem wspaniałego trzy letniego synka i znajdujesz się w koszmarnej sytuacji. Otóż na Twoich oczach morderca pedofil próbuje go zgwałcić - będziesz przyglądał się z taką miną

Old spiricie taki przypadek jest dla ciebie wielką tragedią czy małym epizodzikiem na koloni letniej?”
Dziesiątkowanie ludzkości przez cywilizacje nieba to zwykła pomoc w przejściu z pokoju do pokoju, zmianie odzienia?
Lucyfer poprzez swoje manipulacje doprowadza ludzkosc do skrajnej patologii, po czym, przybywa ekipa czyszcząca z nieba i niszczy całą cywilizacje. "Niczym zrzut bomby na Hiroshime"

old spirit napisał:

Jeśli to, co wydarza się co 12 000 lat nazywasz bestialstwem i to największym jaki mógł kiedykolwiek powstać, to fakt, iż codziennie przechodzisz zjednego pokoju do drugiego lub wychodzisz z mieszkania na zewnątrz - również musiałby tak być nazywany. Bo tym właśnie jest śmierć człowieka - przejściem jego Duszy w inną gęstość

W tym wypadku, Hitlera  można nazwać największym dobroczyńcą ludzkości, ponieważ przyczynił się do zmiany gęstości wielu ludzkich ciał, umożliwiając w ten sposób powrót duszyczek do nieba.

Offline

 

#39 2008-05-08 02:25:58

old spirit

Moderator

Zarejestrowany: 2007-07-15
Posty: 227

Re: Dyskusja między Lucyferem i old spirit'em. Niebo, emocje, Dusze...

Lucyfer napisał:

old spirit napisał:

Znowu pomieszałeś wszystko. Naturalny, oczyszczający cykl nie jest jakimkolwiek aktem bestialstwa a w właśnie zabezpieczeniem przed jego powstaniem.

Mówisz o zabezpieczaniu się cywilizacji nieba przed ewentualnym skutkiem bestialstwa?..bo ludzi ono jak najbardziej dotyka. I zauważ, że podle twojej definicji jest to wina  Lucyfera.

Cykl 12 000 został zaprojektowany w Cywilizacji Nieba jeszcze przed powstaniem Wszechświatów jako jeden z elementów programu, dla nich przewidzianego. Funkcjonował on na innych planetach i w innych Wszechświatach doskonale spełniając swoją rolę. Bestialstwo z którym mamy do czynienia na Ziemi jest wynikiem działań ludzi skłaniających się do aprobowania wartości negatywnych w obliczu zakłóceń, które wprowadzone zostały i wciąż są wprowadzane przez Lucyfera poprzez system instrumentów wpływu. Lucyfer wskazał więc drogę lecz nie ma mocy, możliwości i prawa, by zmusić kogokolwiek z ludzi do kroczenia taką drogą. Tak więc bestialstwo dokonuje się w oparciu o ludzkie wybory, gdyż dysponujemy wolną wolą. Cykl 12 000 nie ma z tym niczego wspólnego. Gdy Lucyfer zostanie pozbawiony instrumentów wpływu bestialstwo zniknie na tej planecie. Gdzie napisałem niby, że wina leży tylko i wyłącznie po stronie Lucyfera? Winni są także ludzie.

Lucyfer napisał:

old spirit napisał:

Jednak Ziemia nie jest jedyną zamieszkałą planetą, tak więc są tacy, którym zależy na tym, aby to, co łobuz Lucyfer zasiał nie skończyło się przedwczesnym „zwinięciem” Wszechświata przed naturalnym czasem jego trwania.

Potem mi mówisz:

old spirit napisał:

Ktoś taki jak "zły Lucyfer" nie istnieje.

Może byś się w końcu zdecydował.

Kolokwialne "łobuz" utożsamiasz ze "złym"? Nie istnieje istota z gruntu zła. Lucyferowi też należy się szansa. Jednak gdy pozbawiony zostanie instrumentów wpływu i ponownie będzie chciał je uzyskać - zostanie unicestwiony.

Lucyfer napisał:

old spirit napisał:

Posłużę się prostym przykładem. Wyobraź sobie, że jesteś ojcem wspaniałego trzy letniego synka i znajdujesz się w koszmarnej sytuacji. Otóż na Twoich oczach morderca pedofil próbuje go zgwałcić - będziesz przyglądał się z taką miną

Old spiricie taki przypadek jest dla ciebie wielką tragedią czy małym epizodzikiem na koloni letniej?”

Znów próbujesz mieszać wartości. Moje porównanie dotyczyło kwestii podjęcia działań w konkretnym przypadku. Dusza jest wysłana do Wszechświata celem uzyskania instrumentów o których mówiliśmy niejednokrotnie i nie wraca do Nieba. Myślisz, że Cywilizacja, która czeka na taką Dusze będzie w tym wypadku siedzieć spokojnie z założonymi rękoma? Taki był kontekst i o to chodziło. Gdy tylko pierwsze Dusze nie wróciły w określonym czasie natychmiast podjęto działania celem usunięcia tej anomalii. Istnieje jedno z nadrzędnych praw - powstaje człowiek - Cywilizacja Nieba ma obowiązek przesłać Duszę, by została ona weń wcielona, mimo tego, że w przypadku Ziemi istnieje duże niebezpieczeństwo braku powrotu tej Duszy do Nieba oraz jej unicestwienia. W normalnych warunkach czyli w środowisku Raju żyje maksymalnie kilka milionów osobników z wcielonymi Duszami na planecie a na Ziemi? Obecnie już ponad sześć miliardów! Należy przy tym wiedzieć, że Ziemia nie jest jedyną zakłóconą planetą w tym wszechświecie. Obecnie około 50% wszystkich planet w których wciela się Dusze jest zakłóconych. Łatwo więc jest sobie wyobrazić skalą zjawiska, by stwierdzić ile rodzin Dusz z Cywilizacji Nieba ryzykuje śmiercią swoich dzieci.

Dziesiątkowanie ludzkości przez cywilizacje nieba to zwykła pomoc w przejściu z pokoju do pokoju, zmianie odzienia?
Lucyfer poprzez swoje manipulacje doprowadza ludzkosc do skrajnej patologii, po czym, przybywa ekipa czyszcząca z nieba i niszczy całą cywilizacje. "Niczym zrzut bomby na Hiroshime"

Ty chyba robisz to celowo? Przecież to już wyjaśniałem! Cykl 12 000 istniał od momentu gdy powstały istoty z wcielonymi Duszami. W momencie wcielenia pierwszych Dusz ruszył cykl 12 000. Tak dzieje się na każdej planecie gdzie przeprowadza się procedury wcieleń. O powodach pisałem. Nigdy nie było potrzeby przeprowadzania takiej Misji, jak ma to miejsce obecnie. Próbowałem także Ci uświadomić, że Lucyfer nie zaciąga siłą ludzi do tworzenia patologii. Za pomocą manipulacji daje taką możliwość, ale decyzja zawsze należy do ludzi.

Cykl, który doskonale sprawdzał się w warunkach Raju, gdzie Lucyfer nie miał dostępu (na niektórych planetach w tym Wszechświecie oraz na wszystkich planetach innych Wszechświatów wolnych od wpływu Lucyfera) - niestety - przy możliwości tak silnego, zakłócającego wpływu nie sprawdza się. Dlatego należy przeprowadzić odpowiednie działania, które usuną możliwość wpływu Lucyfera.

Jak to nazywasz "dziesiątkowanie ludzkości" nie ma racji bytu, ponieważ wtedy w wyniku cyklu oczyszczającego musiałyby ginąć również Dusze. Człowiek bowiem to nie jedynie ciało, o jego wartości świadczy jego Dusza, dla której śmierć ciała, które je nosi jest tym o czym wspominałem - przejściem z pokoju do POKOJU, zmianą odzienia, itd. Możesz wymyślać nie wiem jak wzniosłe treny hołdując ciału w związku z cyklem, ale to wciąż jedynie odzienie, które nie stanowi o wartości człowieka.

Lucyfer napisał:

old spirit napisał:

Jeśli to, co wydarza się co 12 000 lat nazywasz bestialstwem i to największym jaki mógł kiedykolwiek powstać, to fakt, iż codziennie przechodzisz z jednego pokoju do drugiego lub wychodzisz z mieszkania na zewnątrz - również musiałby tak być nazywany. Bo tym właśnie jest śmierć człowieka - przejściem jego Duszy w inną gęstość

W tym wypadku, Hitlera można nazwać największym dobroczyńcą ludzkości, ponieważ przyczynił się do zmiany gęstości wielu ludzkich ciał, umożliwiając w ten sposób powrót duszyczek do nieba.

Trywializujesz i spłycasz, jak mniemam - celowo. Oczywiście ponownie pomieszałeś treści. Nie przyrównuj morderstw i bestialstwa do  naturalnej śmierci. Pisałem o przejściu Duszy w inną gęstość w wyniku śmierci człowieka, a nie o zmianie gęstości ciał ludzkich. Uśmiercanie ludzi nie prowadzi Dusz do Nieba (poza wyjątkiem w przypadku Starych Dusz). Człowiek umrze samoistnie jeśli Dusza uzyska górne pierścienie. Zabicie człowieka doprowadza do kolejnego wcielenia Duszy, która przekazana zostanie na powrót do Nieba w momencie gdy uzyska one wspomniane instrumenty. Wszelka ingerencja w człowieka w formie zadawania cierpień - szkodzi Duszy, bo trudno założyć, iż człowiek będzie na tyle silny, by podczas cierpienia nie wytworzył negatywnych emocji. Człowiek posiada taką zdolność lecz jest to niezmiernie trudna sztuka. Przyrównanie masowych morderstw w wyniku aktów bestialstwa do naturalnego oczyszczenia w wyniku funkcjonowania cyklu 12 000 jest nadużyciem.

Offline

 

#40 2008-05-08 16:53:59

Lucyfer

Zbanowany

Zarejestrowany: 2007-08-19
Posty: 94

Re: Dyskusja między Lucyferem i old spirit'em. Niebo, emocje, Dusze...

old spirit napisał:

Trywializujesz i spłycasz, jak mniemam - celowo. Oczywiście ponownie pomieszałeś treści. Nie przyrównuj morderstw i bestialstwa do  naturalnej śmierci

Jeżeli przyczyną śmierci jest precyzyjne narzędzie do zabijania, wytworzone przez określoną cywilizacje do dziesiątkowania rozwijających się istot co 12000 lat, to nie można tego nazwać śmiercią naturalną.

old spirit napisał:

Wszelka ingerencja w człowieka w formie zadawania cierpień - szkodzi Duszy

Natomiast taka masowa rzeź, nazywana oczyszczaniem, jest czystą przyjemnością dla dusz, które zamieszkują daną planetę.

old spirit napisał:

Uważasz, że Dusze, które zaprojektowały ten cykl (12 000) muszą weń ingerować? To niby po co miałyby go tworzyć? Stworzyły po to, by funkcjonował należycie i tak się dzieje.

Generał, który wydaje rozkaz zbombardowania miasta, nie musi już więcej w ten proces ingerować. Bomba sama sobie z tym poradzi.

old spirit napisał:

Cykl 12 000 został zaprojektowany w Cywilizacji Nieba jeszcze przed powstaniem Wszechświatów jako jeden z elementów programu, dla nich przewidzianego.

Oznacza to, że „Cywilizacja Nieba” zaplanowała niszczenie rozwijających się żywych istot, zanim jeszcze powstały, jako element programu edukacyjnego. Rozumiem że istoty, które pozytywnie przeszły cały proces szkolenia, całkowicie podporządkowały się woli Cywilizacji Nieba w obawie przed kolejnym zdziesiątkowaniem.

old spirit napisał:

Obecnie około 50% wszystkich planet w których wciela się Dusze jest zakłóconych.

Oznacza to, że połowa istot wszechświata czuje się na tyle dojrzała aby samemu móc decydować o tym jak i gdzie chce żyć. Lanie pasem co 12000 lat przestało już skutkować.

old spirit napisał:

Łatwo więc jest sobie wyobrazić skalą zjawiska, by stwierdzić ile rodzin Dusz z Cywilizacji Nieba ryzykuje śmiercią swoich dzieci.

Jaką śmiercią?
Dusza przecież tylko zmienia ubrania. Natomiast śmiercią i zwinięciem wszechświata grozi sama Cywilizacja Nieba, jeżeli dusze się jej nie podporządkują.

old spirit napisał:

Lucyfer nie zaciąga siłą ludzi do tworzenia patologii. Za pomocą manipulacji daje taką możliwość, ale decyzja zawsze należy do ludzi.

Osoba poddana manipulacji nie jest tego świadoma a zatem nie możemy w tym przypadku mówić o wolnej decyzji.

old spirit napisał:

Lucyfer wskazał więc drogę lecz nie ma mocy, możliwości i prawa, by zmusić kogokolwiek z ludzi do kroczenia taką drogą.

Jeżeli Lucyfer nie ma prawa i możliwości aby zmusić kogokolwiek, to niema on również prawa aby manipulować kimkolwiek, ponieważ jest to forma przymusu, polegająca na wykorzystaniu niskiej świadomości jednostek do pozyskania własnych egoistycznych celów.
Jedyną stroną w tym konflikcie, której zależy na braku świadomości jest „Cywilizacja Nieba”, która regularnie co 12000 lat unicestwia rozwijające swoją świadomość istoty, ponieważ jak mniemam, stwarza ona możliwość destruktywnej manipulacji a tym samym wzrostu patologii.

Offline

 
  • Index
  •  » ???
  •  » Dyskusja między Lucyferem i old spirit'em. Niebo, emocje, Dusze...
Statystyki (REJESTRACJA WYŁĄCZONA)
Analiza oglądalności witryny
Wymiana
WwW.CrashFans.Pun.PL - Polskie Centrum Crashday
Pozycjonowanie
katalog stron Free PageRank Checker
Links
| Andrzej Struski | Webtree.pl | katalogSEO.net | Stop himawanti | Prawdziwy himawanti | Niesamowite | VPS Hosting Reviews |
Creative Commons License
Teksty i artykuły są na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Bez utworów zależnych 2.5 Polska Nie wolno Ci kopiować i rozpowszechniać tekstów, zdjęć oraz artykułów znajdujących się na forum bez pisemnej zgody autorów.
Page copy protected against web site content infringement by Copyscape
Stronę najlepiej oglądać w rozdzielczości 1024 x 768

Free Domain Name
Register a free domain name with .co.nr extension (such as www.YourName.co.nr) that comes with free URL redirection, URL cloaking and path forwarding, meta-tags, FavIcon and Google Webmaster tools support, kill-frame feature, NO forced ADS at all, and more.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
http://irvinedailynews.online przegrywanie kaset vhs warszawa zaproszenia komunijne mapa fotowoltaiki restauracja Ciechocinek