Kr0pElka, nie lubię się wtrącać, ale na temat rozsądnego muszę się wypowiedzieć. Możesz mi wierzyć, że nie przyszedł na to forum, zeby się czegoś dowiedzieć i zapoznać. Nie przyszedł też tu dyskutować merytorycznie. Przyszedł z zamiarem wykpiewania, drwin, obrzucania inwektywami itd. Zapytasz skad ta pewność. Już spieszę z odpowiedzią. Otóż rozsądny to jeden z userów, który razem ze mną na innym forum wykpiwał w niewybredny sposób Gryfa, old spirit, K12G, Belluma i Asefa. Tak, tak, dobrze przeczytałaś. Razem ze mną. Wtórowałam mu miesiacami, nawet uknuliśmy wspólnie z kilkoma innymi osobami niecny plan przeciwko Gryfowi. Rozsądny bardzo mnie wtedy szanował i wszystko było ok. Ale, któregos dnia, coś się we mnie "przebudziło" i z dnia na dzień zmieniłam zdanie. Nie chce teraz tego opisywać. To było jak...kurcze trywialne słowo, ale jedyne jakie przychodzi mi do głowy - "olśnienie". Przestałam stać po stronie Rozsadnego, zaczęłam rozumieć olda, Belluma, Gryfa, K12G, Asefa zanim ich jeszcze poznałam. Przyszłam tu na forum pod innym nickiem. Rozsadny przyszedł za mną. Nie mógł się pogodzić z tym, ze nagle zmieniłam zdanie. Ubzdurał sobie, że:
1. Byłam na tamtym forum podstawiona
2. Gryf mnie zahipnotyzował
3. Zwariowałam
i inne. Nie mógł się zdecydować, pisał na pw zapytania. W końcu zaczął atakować mnie. Jego obecnosć na tym forum była tylko chęcią wylania fekaliów. Uwierz mi, bo go znam. Nie doczytałaś kilku tekstów w jego wykonaniu, dlatego nie masz całego obrazu jego osoby.

Dlatego przykład rozsądnego jako pokrzywdzonego nie jest trafiony w żaden sposób.

Pozdrawiam

Kr0pElko już kiedyś tu na forum z kimś rozmawiałam na ten temat. Przyznaję Ci rację. Tylko, że to musi działać w obie strony. Niestety tak nie jest. Zdecydowana większość osób wchodzących na to forum to prześmiewcy. I nie chodzi tu o sceptyków, tylko o zwykłych awartuników. Jestem tu zaledwie od czterech miesięcy i wierz mi, że mam dosyć udowadniania, że nie jestem wielbłądem, że Gryf to nie Guru, że nie przyszedł zwiastować nowiny, że nie jesteśmy sektą, że nie jestem zmanipulowana, itd. itp....
Dlatego też rozumiem niektóre restrykcyjne zachowania administracji.
Proszę abyś tego nie odbierała jako mowa "moderatora" w obronie kolegów po fachu. Mówię tak, bo tak czuję i to samo napisałabym jakiś miesiąc temu, kiedy obok mojego nicka, nie było jeszcze tego przydomku.

Pozdrawiam

tajfoon28 napisał:

Koleżanko Kropelka, co racja to racja. Niektórym na tym forum woda sodowa do głowy uderza, że strach się bać cokolwiek napisać. Mówiac wprost bez zawijania bawełny na bułę- Bellum vel Smok, to terrorysta forumowy, Kier nie potrafi złożyc zdania po Polsku, K12G, odpowiadając zawsze ma pretnsję, jest zimna jak lodowisko na mistrzostwach świata w jeździe figurowej!

Jednak nie jest aż tak strasznie, jakby mogło Ci się wydawać - to w końcu piszesz.
Pouczanie i przestrzeganie regulaminu to nie terroryzm. To granica gdzie kończy się widzimisię a zaczynają zasady. K12G to nie piec węglowy gdzie w zimę grzeje a w lato chłodzi.
Czyżby woda sodowa pozostawiła za dużo bąbli bo rosną wraz z każdą twoja podróżą (...)?
Na koniec, prosiłbym o przytoczenie postów w których to K12G zawiera rzekome pretensję wobec (...) Piszesz "zawszę" więc zapewne zrobisz to niczym start boeinga.

Pozdrawiam Serdecznie