Kryształ
w tym jest wiecej prawdy niż w słowach waszego mesjasza, który myli się jeżeli uważa że ma wyłączność na prawdę
Notka Administratora
Wszystkie niniejsze posty zostały przeniesione z tematu Cywilizacja Lucyfera, jako iż nie są związane z meritum wątku - co narusza punkt regulaminowy (§2. Pierwsze posty i konstruktywne wypowiedzi: 5,3).
Pozdrawiam Administrator Forum Kier
Ostatnio edytowany przez Kier (2008-03-01 19:55:16)
Offline
Zbanowany
"Ten wątek to raczej ciekawostka, myślisz, ze Asef o tym nie wie?"
Nie. Nie sądzę.
Offline
Szmaragd
Buszujacy w mandarynkach
cyt.
w tym jest wiecej prawdy niż w słowach waszego mesjasza, który myli się jeżeli uważa że ma wyłączność na prawdę
odp.
Wskaż cytat, w którym potwierdzisz swoją powyższą tezę.
Offline
Zbanowany
K12G napisał:
Buszujacy w mandarynkach
cyt.
w tym jest wiecej prawdy niż w słowach waszego mesjasza, który myli się jeżeli uważa że ma wyłączność na prawdę
odp.
Wskaż cytat, w którym potwierdzisz swoją powyższą tezę.
Dowodem jest fakt, iż nikt nie ma monopolu na prawdę. Każdy z nasz ma monopol na "nieprawdę". Rzecz w naszym człowieczeństwie, ponieważ procesory jakie posiadamy- mózgi, pracują inaczej u każdego człowieka. Interpretatory rzeczywistości, jakie każdy z nasz posiada, pracują w oparciu o pewien wspólny trzon, natomiast reszta interpretowana jest indywidualnie. To samo tyczy się odmiennych lub poza cielesnych stanów jakimi jest np. NDE (near death experience). Wielu ludzi spotyka po śmierci istotę. Punktem wspólnym wszystkich relacji jest to, iż istota ta wypełniana jest miłością i zrozumieniem. I tak, Jezusa widzą chrześcijanie, muzułmanie Mahometa. Hindusi kogoś ze swego licznego panteonu boskiego. (Jako ciekawostkę dodam, że nikt nie wymienił nieznanej istoty typu tajemniczy mesjasz czy gryf. TYPU- podkreślam). Tak więc K12G, Gryf mówi prawdę, ale ta prawda prawdziwa jest tylko dla niego, a po długim czasie, może stać się prawda dla kilku osób, którzy ją przyjęli. Dla reszty tolerancyjnych ludzi, to co propaguje Gryf, jest nieprawdą, natomiast dla innych nietolerancyjnych jest kłamstwem, jeszcze dla innych umiarkowanych jest nieprawdą, w połączeniu z kłamstwem.
Pozdrawiam
Offline
Moderator
Napisałeś jednak, że w czymś tam jest więcej prawdy niż w słowach GRYFA, własnie o to chodziło K12G, byś wykazał tę tezę.
Offline
Zbanowany
Nie podam cytatu, gdyż chodzi o cały pierwszy post. Oczywiście Buszujacy w mandarynkach, prawdopodobnie użył sarkazmu, niemniej jeśli on w tę cokolwiek ładną baśń o Lucyferze wierzy bardziej niż w "tego waszego mesjasza" to będzie dla niego na prawdą nie zaś "ten wasz mesjasz". Inna sytuacja jest ze mną. Ja iędzy bajki wkładam zarówno Lucyfera jak i mesjasza. Ale to już moja prywatna opinia do której mam takie samo prawo, jak wy do swojej.
Offline
Moderator
Jesteś ateistą, czy agnostykiem? Uważasz, ze to co wielu mówi o 2012 też jest tworzeniem mitów, straszeniem, itd?
Offline
Zbanowany
Nie jestem ateistą, nie jestem również agnostykiem. Uważam, że 2012 jest bardzo atrakcyjną datą dla wszelakich form promocji handlowych. Nawet piękny film niebawem będzie w oparciu o tę datę. Zauważ, że 2012 został rozpropagowany przez P.Geryla i zaczął żyć własnym życiem. Czy to mit? Nie wiem. Wiem, że tekowe rozwijają się szybko. Nie oznacza to, że uważam, iż nic się nie stanie. Ja również wierzę (przy czym nie jest to wiara w oparciu o czyiś autorytet), że żyjemy w czasie "za pięć dwunasta", tylko zmiany jakie mogą na ziemi nastąpić będą nieco szersze niż te, jakie odnajduję w publikacjach. Kataklizmy, których spodziewa się wiele ugrupowań religijnych i quasi- religijnych mogą już wielu z nas- ludzi nie dotyczyć. "Reset" prędzej czy później musi nastąpić, a czy będzie to w 2012, 2010, czy 2014, nie ma dla mnie znaczenia. To oczywiście jest moje i tylko moje zdanie. Odpowiadam, bo zadałeś pytanie. Nikt nie musi ani się ze mną zgadzać, ani brać moich słów pod uwagę.
Pozdrawiam
Offline