#25 2008-08-15 12:51:25

Xara

Moderator działu Religie

Zarejestrowany: 2008-01-02
Posty: 681

Re: 14. Czy jedzenie mięsa wpływa na sferę duchową człowieka?

Kr0pElka napisał:

Ogólnie można temat ująć w tej oto definicji: mięso jest pokarmem czystym.

Kr0pElko najpierw cytujesz podział na zwierzęta czyste i nieczyste, z którego jasno wynika, że np. świnia jest nieczysta a potem piszesz, ze ogólnie mięso jest pokarmem czystym. Trochę to siebie wyklucza.
Skoro wszyscy odnoszą się do Biblii i wersetów bardzo znanych, ja odniosę się do tych trochę mniej popularnych aczkolwiek w Biblii występujących. Odpowiem również naukowo, jako, że motylekADHD wysnuł badania o soji, ja opiszę badania nad mięsem. Napiszę też to na temat wegetarianizmu mówią największe religie świata.

Biblijnie:

Wszystkie wielkie pisma religijne świata zachęcają człowieka do życia bez niepotrzebnego zabijania. Stary Testament poleca: "Nie zabijaj" (Księga Wyjścia 20.13).
Przykazanie to interpretuje się w ten sposób, jakby odnosiło się wyłącznie do zakazu zabijania ludzi, czyli zakazu mordowania. Ale pierwotne hebrajskie lo tirtzach tłumaczy się wyraźnie jako "nie zabijaj".

Kompletny słownik hebrajsko-angielski dr Reubena Alcalaya mówi, że słowo tirtzach, szczególnie w klasycznym użyciu języka hebrajskiego odnosi się do każdego typu zabijania, a nie jedynie do mordowania istot ludzkich.

Ludzie w Raju byli wegetarianami: Biblia podaje, że na początku, tuż po akcie stworzenia Bóg oznajmił ludziom iż wolno spożywać im tylko żywność roślinną:

(29)I powiedział Bóg Oto dałem wam wszelkie ziele, wydawające z siebie nasienie, które jest na obliczu wszystkiej ziemi; i wszelkie drzewo, na którym jest owoc drzewa, wydawające z siebie nasienie, będzie wam ku pokarmowi. (30) I wszelkiemu zwierzowi ziemskiemu, i wszystkiemu ptactwu niebieskiemu, i wszelkiej rzeczy ruszającej się na ziemi, w której jest dusza żywiąca; wszelka jarzyna ziela będzie ku pokarmowi; i stało się tak. (31) I widział Bóg wszystko, co uczynił, a oto było bardzo dobre; i stał się wieczór, i stał się zaranek, dzień szósty. (Biblia Gdańska Ks.Rodzaju 1:29-31)

Następnie jednak nadchodzi czas wielu lat upadku człowieczeństwa, gdy ludzie niewolą innych ludzi, prowadzą wojny, zjadają zwierzęta oraz dopuszczają się wielu innych okrutnych czynów. Jednak i wtedy Bóg przestrzega przed mięsem:

(1)I błogosławił Bóg Noego, i syny jego, i rzekł im: Rozradzajcie się, i rozmnażajcie się, i napełniajcie ziemię. (2) A strach wasz i bojaźń wasza będzie nad wszelkiem zwierzęciem ziemi, i nad wszystkiem ptastwem niebieskiem, i nad wszystkiem, co się rucha na ziemi, i nad wszystkiemi rybami morskiemi: w rękę waszę podane są. (3) Wszystko co się rucha, i co żyje, wam będzie na pokarm, jako jarzynę zieloną, dałem wam to wszystko. (4) Wszakże mięsa z duszą jego, która jest krew jego, jeść nie będziecie

O niejedzeniu mięsa mówi także Salomon:

"Lepszy jest pokarm z jarzyny, gdzie jest miłość, niżeli z karmnego wołu, gdzie jest nienawiść." (Przyp. 15:17, Biblia Gdańska).

W Księdze Przysłów 12:10 jest napisane: “Prawy uznaje potrzeby swych bydląt, a serce nieprawych okrutne”, natomiast Księga Psalmów 145:9 przypomina nam, że “Pan jest dobry dla wszystkich i Jego miłosierdzie ogarnia wszystkie Jego dzieła”.

Biblia ukazuje troskę Boga o zwierzęta (Mat. 10:29, 12:11-12, 18:12-14) i zabrania okrucieństwa (Księga Powtórzonego Prawa 22:10, 25:4). Co ważne, Bóg zawarł po Potopie arkę przymierza, zawierając ją pięć razy z ludźmi i ze zwierzętami.

W szabat wszystkie żywe stworzenia zasługują na odpoczynek (Księga Wyjścia 20:10; Księga Powtórzonego Prawa 5:14). Biblia zwraca się do zwierząt, aby wychwalały imię Pana (Księga Psalmów 148:7-10, 150:6), wymienia zwierzęta obecne w nowym stworzeniu świata (Księga Izajasza 65:25; Apokalipsa św. Jana 5:13) i potwierdza, że Bóg dba o zwierzęta (Księga Psalmów 36:6; List do Efezjan 1:10; List do Kolosan 1:20). Zwierzęta i ludzie czekają na Boga, by dał im pokarm (Księga Psalmów 104:27-31, 147:9; Mat. 6:26; Łuk. 12:6) oraz wyzwolenie (Księga Jonasza 3:7-9; List do Rzymian 8:18-23).

Jezus zniósł wszelkie ofiary ze zwierząt w żydowskich świątyniach.
Pierwsi chrześcijanie w odróżnieniu od Rzymian nie jedli mięsa, unikali alkoholu:,Jak mówi apostoł (Rzym. 14,21):

21) Dobrać jest, nie jeść mięsa i nie pić wina, ani żadnej rzeczy, którą się brat twój obraża albo gorszy albo słabieje,



Dla wielu chrześcijan głównym argumentem jest wiara w to, że Chrystus jadł mięso i że w Nowym Testamencie jest wiele uwag na temat jedzenia mięsa. Ale skrupulatne badania oryginalnych rękopisów greckich dowodzą, że przeważająca większość słów tłumaczonych jako mięso oryginalnie brzmi trophe, brome itp., co znaczy pokarm lub jedzenie w szerszym sensie. W niektórych tłumaczeniach Ewangelii św. Łukasza (8,55) czytamy na przykład, że Jezus przywrócił życie zmarłej dziewczynce i "polecił podać jej mięso". Oryginalne greckie słowo przetłumaczone tutaj jako mięso brzmi phago, co znaczy po prostu jeść. Greckie słowo oznaczające mięso brzmi kreas i nigdy nie zostało użyte w związku z Chrystusem. Nigdzie w Nowym Testamencie nie ma żadnej wzmianki o tym, że Chrystus jadł mięso. Fakt ten zgodny jest ze sławną przepowiednią Izajasza o pojawieniu się Jezusa: " 14) Przetoż wam sam Pan znak da. Oto panna pocznie i porodzi syna, a nazwie imię jego Immanuel. (15) Masło i miód jeść będzie, ażby umiał odrzucać złe, a obierać dobre.( BG Izajasz 7:14-15)

W odkrytym piśmie chrześcijańskim, współczesnym Nowemu Testamentowi, Esseńska Ewangelia Pokoju, Jezus Chrystus wypowiada się w taki sposób: "A mięso z zabitych zwierząt buduje w ciele człowieka jego własny grób. Zaprawdę powiadam wam, kto zabija, zabija sam siebie, a kto spożywa mięso z zabitych zwierząt, spożywa wcielenie śmierci".

Kilka proroctw, na przykład Izajasza 11:6-9, zapowiada powrót do wegetariańskiego świata, gdzie wilk, jagnię, lew, krowa, niedźwiedź, wąż, małe dziecko – wszyscy będą żyli ze sobą w pokoju.

Wegetarianizm w innych religiach

W Tako rzecze Mahomet (tłumaczenie Hadithu dr. M. Hafiza Syeda) uczniowie proroka pytają go: "Czy istotnie czeka nas nagroda za czynienie dobra zwierzętom czworonożnym i pojenie ich wodą?" Mahomet odpowiedział: "Nagroda czeka za pomaganie każdemu zwierzęciu".

Szczególnie znany ze swych nauk potępiających zabijanie zwierząt jest Budda. Ahimsę (niestosowanie przemocy) oraz wegetarianizm uważał on za fundamentalne kroki na ścieżce do rozbudzenia samoświadomości. Budda jest autorem dwóch następujących maksym: "Nie zarzynajcie wołów, które orzą pola" i "Nie popadajcie w żarłoczność, która pociąga za sobą rzeź zwierząt".(*25)

Wedyjskie pisma święte Indii, które istniały na długo przed pojawieniem się buddyzmu, również kładą nacisk na niestosowanie przemocy i etyczne podstawy wegetarianizmu. Manu-samhita, starożytny indyjski kodeks prawny, oznajmia: "Nie można otrzymać mięsa bez wyrządzania krzywdy innym żywym istotom. Dlatego należy unikać jedzenia go". W innym miejscu Manu-samhita ostrzega: "Całkowicie powstrzymuj się od jedzenia mięsa, zważywszy na wstrętny jego początek i okrucieństwo przy krępowaniu i zabijaniu istot wcielonych".

Mahabharata (poemat epicki, który składa się ze 100 000 wersetów i uchodzi za najdłuższy poemat świata) również zawiera wiele nakazów odnoszących się do nie zabijania zwierząt. Oto niektóre z nich: "Ten, kto pragnie budować mięso swego ciała spożywając mięso innych stworzeń, żyje w niedoli, bez względu na to, w jakich gatunkach przychodzi na świat";
"Któż może być bardziej okrutny i samolubny niż ten, kto tuczy swoje ciało mięsem niewinnych zwierząt?"; "Ci, którzy pragną mieć dobrą pamięć, piękne ciało, cieszyć się długim życiem i doskonałym zdrowiem, a także być pełni mocy fizycznej, duchowej i moralnej, powinni unikać pokarmu zwierzęcego".

W Bhagawad-gicie Kryszna opisuje duszę jako źródło świadomości i aktywną zasadę ożywiającą ciała wszystkich żywych istot. Według Wed, dusze usytuowane w gatunkach niższych od ludzkiego automatycznie ewoluują do następnego, wyższego gatunku, aż w końcu osiągają ciało ludzkie. Tylko w ludzkiej formie życia dusza może skierować swą świadomość ku Bogu i w chwili śmierci przenieść się do świata duchowego. Istota ludzka musi być posłuszna prawom zarówno społecznym, jak i powszechnym.

W objaśnieniach do Śrimad-Bhagawatam Śrila Prabhupada mówi: "Krótko mówiąc, zabicie zwierzęcia hamuje jego ewolucję przez gatunki życia i zabójca będzie cierpiał z powodu reakcji za swój grzech".

W Bhagawad-gicie (5.18) Pan Kryszna wyjaśnia, że duchowa doskonałość zaczyna się wtedy, gdy ktoś zrozumie, że wszystkie żywe istoty są sobie równe: "Pokorny mędrzec, dzięki cnocie prawdziwej wiedzy, jednakowo widzi uczonego i łagodnego bramina, krowę, słonia, psa i zjadacza psów (pariasa)". W Dziewiątym Rozdziale Bhagawad-gity (werset 26) Kryszna poleca nam przyjęcie zasad duchowego wegetarianizmu. Mówi On: "Jeśli ktoś z miłością i oddaniem złoży Mi liść, kwiat, owoc czy trochę wody w ofierze - przyjmę to".

Znani wegetarianie:

Leonardo Da Vinci Newton Darwin Einstein Edison Tesla, Jezus, Platon, Sokrates, Kafka, Tołstoj, Wolter, Ghandi, Twain, Rifkin... Pamela Anderson, Briggite Bardot, Kate Winslet, Tina Turner, Kim Basinger+ Dustin Hoffman, Bryan Adams, David Duchowny, Moby,Bono(U2),Leonard Cohen, Bob Dylan, John Cage, Johny Rotten, Beastie Boys, JaRule, KRS-One, RZA, Bruce Lee...

"Nic nie przyniesie większej korzyści ludzkiemu zdrowiu oraz nie zwiększy szans na przetrwanie życia na Ziemi w tak dużym stopniu jak ewolucja w kierunku diety wegetariańskiej. Naszym celem musi być wyzwolenie się... poprzez rozszerzenie kręgu współczucia na wszystkie żywe istoty i na cały cudowny świat natury" Albert Einstein - WEGETARIANIN 

"To właśnie ludzkie współczucie wobec wszystkich istot czyni z nas prawdziwych ludzi" - Dr Albert Schweitzer - WEGETARIANIN

"Zwierzęta są moimi przyjaciółmi, a ja nie zjadam swoich przyjaciół" - George Bernard Shaw - WEGETARIANIN 

"Od wczesnych lat życia wyrzekłem się jadania mięsa i przyjdzie czas, gdy ludzie tacy jak ja, będą patrzeć na mordercę zwierząt tak samo jak teraz patrzą na mordercę ludzi."
- LEONARDO da VINCI - WEGETARIANIN 



"Prawda przechodzi przez 3 etapy. Najpierw jest wyśmiewana. Następnie gwałtownie atakowana. W końcu akceptowana, gdy jest już oczywista." Arthur Schopenhauer (1788-1860) 

Naukowo:

Ludzie kiedyś zmądrzeją i przestaną jeść mięso, które powoduje liczne choroby i doprowadza nawet do wojen, bo hodowla zwierząt wymaga większych powierzchni pastwisk niż uprawa roślin - przekonywał ponad 2 tys. lat temu Sokrates w traktacie "Państwo" Platona. Mięso nie jest dobre dla naszego gatunku - uważali Mahatma Gandhi i laureat Pokojowej Nagrody Nobla Albert Schweitzer. Osiemnastowieczny filozof Jean Jacques Rousseau twierdził, że ludzie, którzy nie jedzą mięsa, są mniej agresywni. Amerykański naukowiec i polityk Benjamin Franklin wspominał, że największą bystrość umysłu zaczął wykazywać, gdy przestał jeść czerwone mięso.
Każde 100 gramów wieprzowiny lub wołowiny zwiększa ryzyko raka jelita grubego o 70 procent

Dietę bezmięsną lub pozbawioną przynajmniej czerwonego mięsa stosują Paul McCartney, Dustin Hoffman, Anthony Hopkins, Julia Roberts, dr John Harvey Kellog, a także Marek Kondrat, Olga Bończyk, Kora oraz Ewa Bem i Krystyna Kofta Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) już przed dzięsiecioma laty apelowała, by ograniczyć czerwone mięso w naszej diecie. World Cancer Research Fund zalecał, byśmy dziennie jedli nie więcej niż 80 g mięsa lub jego przetworów. Według najnowszych zaleceń American Dietetic Association, spożycie wołowiny, wieprzowiny lub baraniny powinno być ograniczone nawet do jednego posiłku tygodniowo. - Statystyki w poszczególnych krajach nie pozostawiają żadnych wątpliwości, że ludzie spożywający dużo wołowiny i wieprzowiny częściej chorują na miażdżycę i choroby metaboliczne oraz nowotwory, tym bardziej że na ogół jedzą też mało warzyw i owoców - mówi prof. Wiktor Szostak z Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie. - W naszym domu czerwonego mięsa nie jada się nawet z grilla. Wolimy białe mięso - mówi Ewa Bem. Krystyna Kofta dawniej lubiła befsztyk i tatara, teraz posila się już niewielkimi ilościami wołowiny. Zbigniew Niemczycki je czerwone mięso nie częściej niż raz w tygodniu, zawsze z dużą ilością warzyw. - Znacznie częściej jem ryby i drób - mówi wiceprezes Polskiej Rady Biznesu.

Napęd miażdżycy

Badania zwyczajów żywieniowych 500 tys. Europejczyków w ciągu ostatnich 10 lat wykazały, że każde 100 g czerwonego mięsa lub wędliny dziennie zwiększa ryzyko raka odbytu i jelita grubego o 70 proc. Kobiety, które dwa razy dziennie serwują sobie czerwone mięso, po 15 latach aż o 40 proc. częściej mają zawały serca. Najczęściej chorują osoby stosujące popularną do niedawna tzw. dietę Atkinsa (nazywaną w Polsce dietą Kwaśniewskiego). Taki sposób odżywiania się w krótkim czasie pozwala się pozbyć nadwagi i obniża poziom cholesterolu we krwi. Na dłuższą metę jednak jeszcze bardziej napędza rozwój miażdżycy i innych groźnych chorób.
Badania naukowców z University of Manchester sugerują, że osoby, które nawet jednego dnia nie mogą się obejść bez czerwonego mięsa, dwukrotnie częściej chorują na reumatoidalne zapalenie stawów. Wystarczy jednak przejść na dietę bezmięsną, by złagodzić objawy tego schorzenia. Zbyt często jedzenie czerwonego mięsa powoduje również cukrzycę. Każda dodatkowa jego porcja ponad niezbędne minimum zwiększa ryzyko tej choroby o 26 proc., a w wypadku wędlin lub parówek aż o 40 proc. - sugerują badania dr Teresy T. Fung z Harvard School of Public Health w Bostonie. Czerwone mięso podejrzewane jest nawet o to, że o 80 proc. zwiększa u kobiet ryzyko endometriozy! Ta choroba spowodowana jest przemieszczeniem się śluzówki macicy do innych narządów. Nie wiadomo, jaki ma związek z dietą, ale znacznie rzadziej chorują na nią panie, które jedzą dużo zawierających fitoesterogeny warzyw i owoców, szczególnie soi. Schorzenie to trzydzieści lat temu było niemal zupełnie nieznane, dziś choruje na nie 10- -15 proc. kobiet, często mających z tego powodu kłopoty z płodnością. Coraz więcej osób traci również wzrok z powodu tzw. zwyrodnienia plamki żółtej. Do lat 80. XX wieku ta choroba prawie nie dotykała osób poniżej 64. roku życia. Dziś, wraz ze wzrostem spożycia mięsa i spadkiem spożycia zielonych warzyw liściastych, chorują na nią osoby coraz młodsze.

Chemia nowotworów

Polacy jeszcze przed II wojną światową byli na ogół tzw. semiwegetarianami - mięso jadali w niewielkich ilościach, głównie w niedziele i święta. Do połowy XVIII wieku, zanim na stołach pojawiły się ziemniaki, podstawą diety były kasze - jaglana, jęczmienna, gryczana - oraz groch i pełnoziarnisty chleb. Spożywano duże ilości kiszonej kapusty i dynie, bo na częste jedzenie mięsa stać było jedynie nielicznych. Mięso wieprzowe pozyskiwano głównie wiosną i jesienią. Latem przysmakiem była bogata w błonnik parzona siekana komosa z kaszą gryczaną. Dziś przeciętny Polak zjada 47 kg wieprzowiny rocznie - o 2 kg więcej niż mieszkańcy Unii Europejskiej. Jednocześnie spada spożycie zalecanych przez dietetyków ryb. Zjadamy ich o połowę mniej niż mieszkańcy innych krajów europejskich i kilkakrotnie mniej od światowych liderów - Japończyków (rocznie 65,8 kg na osobę), Norwegów (46,3 kg) i Amerykanów (22 kg). Polacy nieco więcej jedzą jedynie warzyw i owoców, choć nadal trzy razy mniej niż Grecy. Jednocześnie zwiększa się liczba zawałów serca i nowotworów, zwłaszcza przewodu pokarmowego.
Rak jelita grubego jest już najczęściej występującym nowotworem. W Europie wykrywany jest częściej niż rak piersi u kobiet oraz rak płuca. W Polsce liczba zachorowań zwiększyła się w ostatnich latach z 11 tys. do ponad 13,3 tys. rocznie. Na całym świecie co roku wykrywa się ponad 3 mln przypadków tego nowotworu. Prof. Sheila Bingham z Human Nutrition Unit w Cambridge podejrzewa, że za jego wywołanie odpowiedzialne są znajdujące się w komórkach mięśniowych hemoglobina i mioglobina, białka zdolne wiązać tlen. W jelitach człowieka pod ich wpływem dochodzi do tzw. nitryfikacji, w wyniku czego powstają związki o działaniu rakotwórczym. Na raka jelita grubego o 31 proc. rzadziej chorują jedynie osoby spożywające codziennie 80 g makreli, dorsza lub łososia (u tych, którzy częściej jedzą mięso drobiowe, nie zauważono wzrostu ani spadku zachorowań).

Myśliwi z supermarketów

Ludzie jedzą dziś mniej mięsa niż nasi przodkowie przed 12 tys. lat. - Dieta neolityczna ostatnich zbieraczy składała się w 60 proc. z mięsa, a jedynie w 40 proc. z pokarmów roślinnych, ale wtedy jadano dziczyznę o zupełnie innym składzie chemicznym niż mięso dostępne na półkach supermarketów - mówi prof. Marek Konarzewski z Instytutu Biologii Uniwersytetu Białostockiego, autor wydanej niedawno książki "Na początku był głód. Ewolucja ludzkiej diety". Hodowcy od tysięcy lat selekcjonują zwierzęta tak, by rosły szybko i jak najwięcej odkładały tłuszczu. Na dodatek żywią je paszami przetworzonymi z ziaren zbóż, kukurydzy i soi, które nie są ich naturalnym pokarmem. To doprowadziło do tego, że czerwone mięso zawiera sześć razy więcej tłuszczu i nawet najchudsza wołowina ma go prawie trzykrotnie więcej niż mięso antylop, jeleni czy amerykańskich bizonów.
Tłuszcz bydła hodowlanego jest odkładany między włóknami mięśniowymi i ma niekorzystny skład, podobny do tego, jaki występuje w podskórnej tkance tłuszczowej. U dzikich zwierząt w Afryce jest on gromadzony w niewielkich ilościach, i to głównie wokół narządów wewnętrznych. Mięso zwierząt hodowlanych ma również mało nienasyconych kwasów tłuszczowych, uznawanych przez dietetyków za najcenniejsze dla zdrowia. W tkankach tłuszczowych bydła jest go jedynie 10 proc. - trzykrotnie mniej niż u dziko żyjących zwierząt. W wołowinie i wieprzowinie szczególnie dużo jest za to sprzyjających zawałom serca nasyconych kwasów tłuszczowych (znacznie mniej jest ich jedynie w mięsie bydła wypasanego przez większą część roku na pastwiskach).
Do niedawna sądzono, że powodem szkodliwego działania czerwonego mięsa są zawarte w nim białka, które - podobnie jak tłuszcze zwierzęce - sprzyjają powstawaniu w tętnicach serca blaszek miażdżycowych. Z najnowszych badań wynika, że choć człowiek je mięso od setek tysięcy lat, nasz organizm nadal wytwarza antyciała skierowane przeciwko zawartemu w nim kwasowi sialowemu. Jest to związek z grupy cukrów, pełniący u zwierząt ważną funkcję w przekazywaniu sygnałów między komórkami, ale mimo że występuje nawet u szympansów, nie ma go w organizmie człowieka. Prof. Ajit Varki z University of California w San Diego podejrzewa, że właśnie on może być odpowiedzialny za wiele schorzeń. Kwas sialowy wbudowuje się w nasze komórki, szczególnie naczyń krwionośnych (m.in. tętnic serca) oraz błony śluzowej. W większości jest wydalany z organizmu, jeśli jednak zostanie wchłonięty nawet w śladowych ilościach, z czasem może wywołać stany zapalne dające początek takim schorzeniom jak nowotwory, choroby serca i cukrzyca. Najwięcej tego związku występuje w wołowinie, wieprzowinie i baraninie oraz produktach mlecznych. Najmniej jest go w mięsie drobiowym, rybach i jajach.

Dieta sukcesu

Czerwone mięso dostarcza pełnowartościowego, zawierającego wszystkie aminokwasy białka i witamin z grupy B. Jest też najlepszym źródłem łatwo przyswajalnego cynku i żelaza. Błędne jest jednak przekonanie, że człowiek nie może żyć bez czerwonego mięsa, bo będzie pozbawiony energii i niezbędnych składników pokarmowych. Jedynie koty nie mogą żyć bez mięsa. U ludzi czerwone mięso można zastąpić rybami i mięsem białym, zarówno u dorosłych, jak i dzieci. Ważnym źródłem żelaza są również produkty zbożowe, których spożywamy dużo. - Jeżeli jemy je same, organizm przyswaja z nich niewielką ilość żelaza. Przyswajanie żelaza z produktów zbożowych znacznie zwiększa jednak witamina C. Kiedy więc jemy kaszę czy pieczywo z warzywami lub owocami zawierającymi witaminę C, przyswajalność żelaza jest bardzo dobra - mówi prof. Szostak. Chińscy wieśniacy, którzy muszą się zadowolić małą ilością mięsa, rzadziej cierpią na anemię i osteoporozę niż mieszkańcy miast, którzy jedzą więcej czerwonego mięsa. Amerykański sprinter Carl Lewis najlepsze rezultaty zaczął osiągać, gdy przestawił się na dietę wegetariańską. Był zaskoczony, że wyczynowo uprawiający sport zawodnicy mogą całkowicie zrezygnować z białka zwierzęcego i bić rekordy. - Nie odczuwam braku mięsa. Czuję się dobrze i mam dużo energii - mówi Marek Kondrat. Aktor całkowicie zrezygnował z wędlin i od kilku lat zadowala się nieznacznymi ilościami mięsa, głównie ryb. - Po potrawach bez czerwonego mięsa lepiej mi się pracuje i mam jaśniejszy umysł - mówi Olga Bończyk. - Na co dzień preferuję drób i ryby.

Sposób na długowieczność

Sokrates uważał, że najlepsza dieta składa się z chleba, oliwy z oliwek, serów, warzyw i owoców oraz umiarkowanych ilości wina. Prof. Marek Konarzewski przekonuje, że ewolucyjnie jesteśmy bardziej predysponowani do spożywania większych ilości owoców morza, bo przed 200 tys. lat, kiedy pojawił się Homo sapiens, ludzie jedli ich bardzo dużo. Badania na uniwersytecie w Waszyngtonie wykazały, że po trzech tygodniach spożywania dużych ilości potraw z mięczaków i skorupiaków spada u mężczyzn poziom tzw. złego cholesterolu.
Człowiek z natury nie jest wegetarianinem, bo od czasu homo erectus przystosował się do spożywania różnych pokarmów, nawet padliny. Dla ludzi współczesnych najzdrowsza jest dieta śródziemnomorska. Opublikowane przez "British Medical Journal" badania wykazały, że wystarczy się przestawić na nią po 60. roku życia, by przedłużyć sobie życie co najmniej o rok! Dieta śródziemnomorska polega głównie na spożywaniu dużej ilości warzyw i owoców oraz niewielkiej ilości mięsa, najlepiej ryb lub drobiu. Z krwistego befsztyka lepiej całkowicie zrezygnować. http://www.wprost.pl/ar/?O=78007

I na koniec trochę drastycznie:

"Gdyby ściany rzeźni były ze szkła, nikt nie jadłby mięsa. Większość filmów kręconych ukrytą kamerą w rzeźniach pokazuje, że normy humanitarnego uboju według których zwierzę powinno być najpierw prawidłowo ogłuszone, są łamane.
Zdarza się, że żywe zwierzęta są obdzierane ze skóry i ćwiartowane. Każda taka relacja to horror: "Widziałam świnie niezdolne do chodzenia i stania na własnych nogach, zaciągane siłą do rzeźni, oraz okaleczone zwierzęta, które wlokły za sobą własne wnętrzności"
– fragment książki "Milcząca Arka" Juliet Gellatley

Ciekawe co powiedziałby na to Jezus, gdyby przyszło mu żyć w tych czasach.

Offline

 

#26 2008-08-15 17:26:07

motylekADHD

Zbanowany

Zarejestrowany: 2008-08-11
Posty: 7

Re: 14. Czy jedzenie mięsa wpływa na sferę duchową człowieka?

Xaro i wy, którzy z uporem mamuta, jako, iż macie prastary upór wynikający z ograniczenia lub celowego pomijania faktów zaprzeczacie najwyraźniej sami sobie. Zdania dotyczące dekalogu z Biblii czytajcie wyraźnie i do końca.

Xaro, którym dekalogiem się posługujesz tym ze Starego Testamentu czy z Katechizmu KK? Najwyraźniej jest to ta druga opcja skoro cytujesz „nie zabijaj” również do zwierząt, podczas gdy w ST czytamy w Ks.Rodz 20 cały Dekalog, brzmi on:




1) Wtedy mówił Bóg wszystkie te słowa: (2) Ja jestem Pan, twój Bóg, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli. (3) Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie! (4) Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! (5) Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. (6) Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań. (7) Nie będziesz wzywał imienia Pana, Boga twego, do czczych rzeczy, gdyż Pan nie pozostawi bezkarnie tego, który wzywa Jego imienia do czczych rzeczy. (8) Pamiętaj o dniu szabatu, aby go uświęcić. (9) Sześć dni będziesz pracować i wykonywać wszystkie twe zajęcia. (10) Dzień zaś siódmy jest szabatem ku czci Pana, Boga twego. Nie możesz, przeto w dniu tym wykonywać żadnej pracy ani ty sam, ani syn twój, ani twoja córka, ani twój niewolnik, ani twoja niewolnica, ani twoje bydło, ani cudzoziemiec, który mieszka pośród twych bram. (11) W sześciu dniach bowiem uczynił Pan niebo, ziemię, morze oraz wszystko, co jest w nich, w siódmym zaś dniu odpoczął. Dlatego pobłogosławił Pan dzień szabatu i uznał go za święty. (12) Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył na ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie. (13) Nie będziesz zabijał. (14) Nie będziesz cudzołożył. (15) Nie będziesz kradł. (16) Nie będziesz mówił przeciw bliźniemu twemu kłamstwa jako świadek. (17) Nie będziesz pożądał domu bliźniego twego. Nie będziesz pożądał żony bliźniego twego, ani jego niewolnika, ani jego niewolnicy, ani jego wołu, ani jego osła, ani żadnej rzeczy, która należy do bliźniego twego. (18) Wtedy cały lud, słysząc grzmoty i błyskawice oraz głos trąby i widząc górę dymiącą, przeląkł się i drżał, i stał z daleka. (19) I mówili do Mojżesza: Mów ty z nami, a my będziemy cię słuchać! Ale Bóg niech nie przemawia do nas, abyśmy nie pomarli! (20) Mojżesz rzekł do ludu: Nie bójcie się! Bóg przybył po to, aby was doświadczyć i pobudzić do bojaźni przed sobą, żebyście nie grzeszyli. (21) Lud stał ciągle z daleka, a Mojżesz zbliżył się do ciemnego obłoku, w którym był Bóg. (22) Rzekł nadto Pan do Mojżesza: Tak powiesz Izraelitom: Wy sami widzieliście, że z nieba do was przemawiałem. (23) Nie będziecie sporządzać obok Mnie bożków ze srebra ani bożków ze złota nie będziecie sobie czynić. (24) Uczynisz Mi ołtarz z ziemi i będziesz składał na nim twoje całopalenia, twoje ofiary biesiadne z twojej trzody i z bydła na każdym miejscu, gdzie każę ci wspominać moje imię. Przyjdę do ciebie i będę ci błogosławił. (25) A jeśli uczynisz Mi ołtarz z kamieni, to nie buduj go z kamieni ciosowych, bo zbezcześcisz go, gdy przyłożysz do niego swoje dłuto. (26) Nie będziesz wstępował po stopniach do mojego ołtarza, żeby się nie odkryła nagość twoja.


Zwróćcie uwagę na wers 24, gdzie są składane ofiary na ołtarzu z trzody oraz bydła... Co oznacza trzoda i bydło chyba wam tłumaczyć nie trzeba. To jest również częścią dekalogu, do którego nawiązała Xara, czyżby nie wiedziała, co się w nim znajduje, czy wybiera sobie to, co wygodne dla niej samej.

Uparłaś się na ten wegetarianizm przypisując „nie zabijaj” dekalogu do zwierząt, podczas gdy dotyczy to ludzi, ponieważ dla nich jest to prawo. Przestań, więc pykać pojedyncze wyrazy i zaprezentuj obraz całościowy dekalogu.

Po raz kolejny widać, iż mięso nie jest zabronione w spożyciu, lecz stworzenie zwierzęce jest dla człowieka, który jak najbardziej może je spożywać. Zresztą zastanawiające jest, iż wegetarianie jedzą ryby, czy to już nie stworzenie i można je zabijać to was nie rusza? Jesteście po raz kolejny ośmieszani własnymi wypowiedziami, bo ryba nie krwawi tak wielce to można ją dodać do diety wegetariańskiej. Powalacie tą waszą wizją czystości i wegetarianizmu.

Odnosisz się Xara do dekalogu a nie widzisz tego, co jest w nim napisane, wybierasz sobie, co chcesz.
Język hebrajski zawiera w sobie nieco więcej czasowników niż język polski, przez co precyzja tłumaczeń nie jest najwyższych lotów. Stąd nie wystarczy wziąć w rękę Biblii, przeczytać "nie zabijaj" i głosić jakieś szalone opinie o tym, że jedzenie mięsa jest grzechem ewentualnie szkodzi duchowości.
- W oryginalnym tekście hebrajskim „ Nie zabijaj" jest użyte słowo "lakah", które w swym znaczeniu odnosi się tylko i wyłącznie do zabijania człowieka.”  - Tego też nie znasz?


Biblia nie jest fragmentem jest całością i tak należy to wytłumaczyć ludziom, jeżeli frapuje ich jakiś fragment to niech szukają, dlaczego on został w takim kontekście zamieszczony i znajda odpowiedz.. Ludzie nie zawsze potrafią zrozumieć, dlaczego z jednego fragmentu nie zbyt owocnie poznają Boga, wasze wypowiedzi tylko im to utrudniają, mieszacie w kotle, w którym gotujecie niezłą strawę, po której jednak spodziewać się można tylko rozwolnienia i nic więcej, religie wschodu zachodu i co jeszcze wymyślicie nie mówiąc juz o astralnym lub Horusa oku zwodzicie mając świadomość ze mięso jest „czyste”, o czym pisze w Biblii, co też przypomniał wam użytkownik  kropelka..Jedyne, co robicie to według tejże Biblii tworzycie sobie bałwanów z pożywienia. Sam wegetarianizm także nie jest grzechem ani "kopnięciem" istnieją zakony praktykujące wegetarianizm (Kameduli, Trapiści), jeśli ktoś uważa, że mięso jest szkodliwe to nie ma kłopotu. Problem pojawia się jednak wtedy, kiedy z wegetarianizmu próbuje się stworzyć pseudoideologię lub pseudoreligię.

Człowiek sam stwarza sobie podstawę do wegetarianizmu po tym jak zabijał wiele gatunków dla sportu i rozrywki, które dzisiaj są na wymarciu, dzisiaj robi się ludziom sojowe kotlety z głowy żeby odstąpiono od mięsa, gdyż gatunki są zagrożone. Mówi się to pod pretekstem sumienia i tzw. czystości. Pojawia się ezoteryka, która głosi, iż jedzenie mięsa powoduje zakłócenia i hamuje rozwój duchowości, bzdura totalna wszystko, co się pojawia nowego w ideologiach niesie ze sobą wyrzeczenia i pociąga grupy ludzi, przez co zniewala się osoby podając im ograniczenia w postaci zakazów oraz nakazów. Wy chyba nie możecie zrozumieć, że zwierzęta będą umierały czy będziecie jedli warzywa czy nie to jest cena cywilizacji, której jesteście częścią, więc pisząc o krwi na rękach rzeźnika także wy ją posiadacie no chyba, że nie jesteście częścią cywilizacji i jak już wspomniałem w poprzednich postach nie korzystacie z drewna z wełny, skór itp. produktów... Czyli co ubieracie się w lateks?   

Każdy, kto chce należeć to jednej z grup wyrzeka się siebie i swojej indywidualności. Chcecie odstąpić od jedzenia mięsa proszę bardzo, ale nie obrażajcie rzeźników lub osób spożywających pokarmy takie czy inne.  Wasza wola, wasz wybór i tak ma być, nie sprowadzajcie waszej formy wizji świata do upadlania pozostałych, gdyż i wam wiele brakuje, czego przykładem jest nieznajomość tematu, w którym się obracacie. Pocieszające dla was jest to, że nie jesteście wyjątkiem szlachetnych pobudek kierowanych pod postacią niewinności. Nie ważne, co jesz, ważne, kim jesteś.

Co z tego, że będziecie jeść warzywa skoro kłamstwo, mściwość lub agresja będą przez was przemawiały, co nie znaczy, że już nie przemawiają, ale to wasza sprawa tak samo jak wegetarianizm.
Za przykład niech posłuży zwracanie się do mnie jak do kobiety. Już to wyjaśniałem na blogu Xary. Jednak jej to nie przeszkadza, może masz kłopot z orientacją seksualną i wszędzie widzisz kobiety. Może to przez soję, którą tak zalecasz, może zacznij jeść jajka albo coś dostępniejszego niż sadzić w głowie zieleninę.

Temat dotyczący soji sama poruszyłaś Xara a wycieczki osobiste jak to raczyłaś nazwać sama tworzysz jak widać to ty o nich wspomniałaś, nie wiem, dlaczego, przecież odpowiadałem na twoje posty, więc, do kogo miałem się zwracać. Agresywna z ciebie wegetariańska Xara.
Coś się nie dzieje po twojej myśli i już zaczynasz obracać wszystko w atak na ciebie.

Moje posty i moje odpowiedzi, jak mam ochotę się wypowiedzieć robię to i nie zasłaniaj się administracją. Co to jest forum dyktatorskie skarg i zażaleń? Skoro jest pytanie to widocznie po to żeby ktoś odpowiadał no chyba, że ma odpowiadać tak jak tego chcesz. Co mnie obchodzą te twoje wyimaginowane wycieczki osobiste, odpiórkuj się od tego, co piszę i nie próbuj w to ingerować. Ja nie każę ci się zamknąć i nie podpierdzielam nikogo do administracji, której jak widzę także, jako moderator jesteś częścią tylko, dlatego, że nie podoba ci się kilka słówek, no trudno nie jestem doskonały i co z tym też masz problem?  Dla mnie to, co piszesz jest błędem i krytyką bliżej niepopartą czymkolwiek poza własną sojową wizją warzywnej rzeczywistości, mogę z tego względu pisać o tym, co pomijasz dla dobra własnego widzimisię, aby potwierdziło się to, co mówisz. Niestety nie jest tak łatwo, że wszyscy będą przytakiwać twojej wybujałej wyobraźni, jeśli własny punkt widzenia jest wycieczką osobistą to znaczy, że wymagasz od kogoś jedynie przytakiwania temu, co piszesz.  Rączki na kołdrę, nie będziesz dzisiaj klepała motylka. Nasmaruj się pozytywnymi emocjami, o których piszesz i oczyść swoje grządki pod uprawę soi dla agresywnych wegetarianów. Nie ma takiej siły, która by skasowała motylka, gdyż on powróci jak obstrukcja.

Offline

 

#27 2008-08-15 18:14:35

Xara

Moderator działu Religie

Zarejestrowany: 2008-01-02
Posty: 681

Re: 14. Czy jedzenie mięsa wpływa na sferę duchową człowieka?

MotylekADHD napisał:

Zwróćcie uwagę na wers 24, gdzie są składane ofiary na ołtarzu z trzody oraz bydła... Co oznacza trzoda i bydło chyba wam tłumaczyć nie trzeba. To jest również częścią dekalogu, do którego nawiązała Xara, czyżby nie wiedziała, co się w nim znajduje, czy wybiera sobie to, co wygodne dla niej samej.

Oj MotylkuADHD chyba opusciłeś pewną kwestię Zresztą jak zwykle a to tylko jedna czy dwie strony tematu wstecz

Gwoli przypomnienia - http://mesjasz.pun.pl/viewtopic.php?pid=4137#p4137

Ponadto chyba niebardzo pojmujesz, że Biblia mówi jedno, poczym drugie sama sobie zaprzeczając. Myślę, że czytając ją, pomimo, że zaznaczyłaś kiedyś iż nie czytasz jej jak głupek, zauważam pewne niekonsekwencje w Twojej wypowiedzi. Czyżbyś nie czytała ze zrozumieniem?

Pięknie, że zauwazyłas że Bóg mówi "nie zabijaj", poczym karze składać krwawe ofiary ze zwierząt, ba także z ludzi kiedy ma kaprys. Zastanawiające prawda?

Offline

 

#28 2008-08-15 21:23:25

HJK_V01

Agat

PW
Skąd: Oby tam gdzie trzeba.
Zarejestrowany: 2008-08-01
Posty: 145
Znak zodiaku: Wąż - Baran

Re: 14. Czy jedzenie mięsa wpływa na sferę duchową człowieka?

Po pierwsze, to ja "straszyłem cię" administracją - A raczej zwracałem uwagę iżjest to prywatne forum Gryfa144 i K12G i to zgodnie z ich zasadami się tutaj wypowiadamy. Jest to twój wybór czy się tego będziesz trzymał czy nie. To jest proste jak świński ogon - Trzymaj się zasad, albo zasady zadbają o ciebie. TO żadna groźba tylko zwrócenie uwagi że tutaj są granice które nie mają z twoimi upodobaniami nic wspólnego, wspominam o tym tylko po to żebyś wiedział i mógł się dostosować po to żeby móc się wypowiadać. Jeżeli myślisz że nie masz kontroli nad swoimi wypowiedziami to zgłoś to administracji i zapytaj czy przyjmą twoją formę wypowiedzi w drodze wyjątku.

Po drugie, normalnemu człowiekowi wystarczy powiedzieć o zwierzęciu które zostało bestialsko skatowane, tudzież obdarte ze skóry na żywca, poćwiartowane lub wlokło swoje wnętrzności po ziemi, ciągle żywe - i przyjmie do świadomości że coś jest absolutnie... nie... do.... przyjęcia....

Nie godzę się na kolejne usprawiedliwienia, możesz prowadzić swoją chorą polemikę ze samym sobą, jeżeli takie sceny nie ruszają cię, to może spróbuj wlec swoje wnętrzności po podłodze w imie drogi życia którą tak chwalisz.


Bogaty to ten który wie kiedy ma wystarczająco wiele... tak jak nieśmiertelny to ten który umiera wtedy kiedy tego chce.

Offline

 

#29 2008-08-16 01:50:38

motylekADHD

Zbanowany

Zarejestrowany: 2008-08-11
Posty: 7

Re: 14. Czy jedzenie mięsa wpływa na sferę duchową człowieka?

Xara i osoby, które nie potrafią zaakceptować czyjejś płci dały popis na innym forum, nazywając pewną osobę kobietą, gdy ten wyjaśniał, że jest inaczej... Skąd ja to znam.
Czy wy szukacie komuś matki, żony lub kochanki na siłę bez względu na to, jakiej jest płci?
Piszesz o wycieczkach osobistych na forum a sami takowe urządzacie, więc jak to jest, co wam się wkroiło w te sojowe głowy. 

Nie dajecie mi możliwości pisania pisząc o atakowaniu was tylko, co wy robicie nazywacie mnie kobietą jesteście świntuchy, chcecie sobie pobaraszkować to zapytajcie najpierw o zdanie a nie tak nachalnie do mnie.

ZOBACZMY, CO TU WYPISYWALIŚCIE DO OSOBY, KTÓRA WEDŁUG WAS BYŁA KOBIETĄ, CHOCIAŻ TO BYŁO TYLKO WASZE WYSSANE Z PALCA STWIERDZENIE. WARTO POCZYTAĆ NIEZŁA ZABAWA:



Bellum napisał :
„Po raz kolejny proszę abyś wykazała o jaka ideologie ci chodzi? bo ja takowej nie widzę, jeśli ją widzisz to ją przedstaw i wykaż to i to jest ideologią i wpajaniem i wówczas możemy normalnie prowadzić konwersacje na temat tego, ty jednak tylko złośliwie oczerniasz Gryfa ale nie wykazujesz jego błędów, a to nie jest uczciwa postawa.
A przede wszystkim wykaż ową grupę jak to nazywasz.
Myślę że administrator jest jest rozsądnym i logicznym człowiekiem i sprawiedliwie przeanalizuje ten wątek.

Pozdrawiam Serdecznie Bellum


ps. wiesz leniuszku niedawno na forum mesjasz pisała pewna złośliwa osoba, miała w nicku takiego samego tygryska, używała dużych liter i kolorów do podkreślenia przesłania postu, szczególnie lubiła różowo - fioletowy kolorek, wyglądało w tematach jak na kolorowym jarmarku , niedawno ta osoba została zbanowana po raz kolejny. {Odbanowywana była kilka razy z myślą że zacznie pisać logicznie i nikogo nie obrażać ani oskarżać rzucając oszczerstwa niczym nie poparte}, znowu ma bana i wydaje mi się że teraz mści się bo ma tyle wolnego czasu że i już leniuchować się jej nie chce.
Może to jakieś klony?






cyt leniuch "
Totalna psychoza   

Jeszcze na głowę nie upadłem żeby funkcjonować w takim idiotycznym przedstawieniu. Na dodatek MESJASZE zmienili mi płeć 

Nie dziwię się, że nic nie widzisz z tego co napisałem skoro nie odróżniasz płci.

Nie dość, że przenoszą swoje dziwne zwyczaje ucząc ludzi to jeszcze wiedzą jakich obrazić.
Macie nielichy problem z głową słowo daję 

Posiadacie niezłą psychoza na punkcie tego waszego mesjasza Gryf144 oraz teorii spiskowych i na dodatek macie najwyraźniej kłopot w własną osobowością skoro zmieniacie czyjąś płeć z męskiej na żeńską 

Ale mi się trafił debiut na tym forum ledwie zacząłem pisać i już mi zafundowali mesjasze zmianę płci 

Wszyscy spiskują na waszego mesjasza Gryf144. Każdy kto się nie zgadza z uczniami mesjasza Gryf144 od dzisiaj będzie klonem 

Dajecie niezły pokaz waszych możliwości

I na koniec nazwali mnie „gwiazdeczko„  . Proszę niech ktoś mi poda wody, odwodnię się ze śmiechu. 

Teraz widać jak bardzo ten temat jest nienormalny. Nie dość, że zmieniają płeć to wmawiają mi uczestniczenie w ich poranionym świecie mesjanistycznym. Co dalej?

Jeszcze się kolorów czepili, nie mogę pisać i kolorować? Z tym też macie problem? 



Bellum do leniuch zwracający się jak do kobiety po raz kolejny -"Zadałem ci pytanie byś wyjaśniła, kwestie "dzwonków parowych", na co ty odpowiadasz.

pon, 14 lip 2008 - 20:58 Post #143 


Obserwator


Grupa: Użytkownicy
Postów: 11
Dołączył: czw, 20 mar 08
Nr użytkownika: 1,169

Reputacja: 0

Ostrzeżenie: (0%) 

CYTAT(leniuch)
Dzięki, ale nie potrzebuje waszego nauczyciela od budowy dzwonków parowych.


Odp.Bellum -Zadałem ci pytanie byś wyjaśniła, kwestie "dzwonków parowych", na co ty odpowiadasz.


CYTAT(leniuch)
Zapytaj Gryf144, przecież to on posiada według was największą wiedzę z żyjących obecnie ludzi. No chyba, że już w to nie wierzysz. Jak możesz mu nie ufać po tym jak wyprał twój umysł. Chyba, że również pojechał na wakacje to będziesz musiał trochę poczekać. Do tej pory widzę, że poza wiedzą o życiu, szacunku oraz celu życia człowieka (na tej lekcji najwyraźniej nie uważałeś) nie uczył cię czym jest przenośnia. Wyobraź sobie dzwonek na parę i resztę sobie zinterpretuj.


Odp.Bellum      - Napisałaś jakoby GRYF konstruował "dzwonki parowe", nic mi o tym nie wiadomo, jak również Gryfowi. Wytłumacz więc skąd wzięłaś to określenie? ponieważ Gryf żadnych "dzwonków parowych" nie budował a to znaczy ze kłamiesz publicznie. Piszesz iż to metafora, nie widzę żadnego punktu odniesienia do takiej przenośni o ile w ogóle istnieje, stąd moje pytanie które ci zadałem.




leniuch" pon, 14 lip 2008 - 23:36 Post #144 




Ten temat to jakaś farsa. Nie można się w nim wypowiedzieć, bo apostołowie swojego nauczyciela muszą udowodnić mi, że jestem nienormalny, nie znam swojej płci i nie wiem co piszę. Oni mają rację, a każdy kto twierdzi inaczej jest klonem z innego forum, zmienią płeć użytkownika z męskiej na żeńską lub zaskoczą czymś co jeszcze wpadnie im do głowy coś na typ „gwiazdeczki”, którą nazwał mnie Bellum. Skoro nie można pisać poważnie trudno.

TO WSZYSTKO ZNAJDUJE SIĘ POD TYM LINKIEM : http://paranormalne.eu/index.php?showtopic=2663&st=125


Niezła zabawa, następnym razem zastanówcie się zanim napiszecie coś o wycieczkach osobistych drodzy przodownicy kiszonego ogórka. Wszędzie u swojego rozmówcy widza kobietę ciekawe schorzenie może w dzieciństwie przystawiono was zamiast do piersi to ssaliście co innego u innej płci stąd mylne pojęcie kobiety w rodzaju męskim... Nie współczuję wam, co by to nie było.



TERAZ DO RZECZY, BO TEMAT CZEKA, więc nie traćmy czasu na doświadczenia w pojmowaniu płci oraz przeżyć z przeszłości.

Biblia, chociaż mało, kto ją lubi czytać, może, dlatego, że za bardzo przypomina ludzką codzienność jest pełna cierpienia i krwi. Zarzuca się treściom biblijnym okrucieństwo, ale to jest część ludzkiego życia i jak najbardziej dotyczy to nas czy tego chcemy czy nie.
Gdyby to była Biblia dla Marsjan to pewnie w treści były by zawarte teksty odnoszące się do nich, gdyby była to Biblia o miłości i sztuce kochania pewnie nazwano by ją Kamasutra.  Niestety ludzkie pojmowanie miłości nierozerwalnie łączy się z cierpieniem, ponieważ chęć bycia kochanym za wszelką cenę łączy się z chciwością i wymaga poświęceń a to wiąże się z walką i zaborczym stanem świadomości. Brak poznania Boga w słowie, które było „na początku” sprawiło, iż każdy posiadł własną wizję słowa i tego jak ono funkcjonuje w rzeczywistości pod pojęciem fałszu, zakłamania i drogą do celu po trupach. Z miłości zabijają, z miłości okłamują i zapewne również z miłości są zdolni do poświęceń skoro nic nie powstrzyma ludzi do osiągnięcia tego stanu.


Biedne zwierzęta są zabijane dla mięsa przez rzeźników, no tak powód do żalu zwłaszcza, kiedy ludzie giną z rąk człowieka. Setki tysięcy umiera z głodu wy mówicie nie jedzcie mięsa. Ciekawe jak na pustyni zasadzić marchewkę lub w oazie gdzie warunki na to nie pozwalają. Jedyne pożywienie to upolować zwierza, więc człowiek ma umrzeć, bo nie ma soi w pobliżu.

Wasze teksty o szacunku do życia zwierząt są próbą pocieszenia własnego sumienia i możliwością wykazania się czymś, co wyróżniałoby was od innych nawet, jeśli ma to być dieta ezoteryczna, bo jak widzę po wpisach i blokadach na trzecie oko to właśnie ten fakt was najbardziej interesuje pod pretekstem pseudo duchowości.


Piszecie o trzecim oku, ezoterycy w zamyśle duchowości a zobaczcie jak na to wygląda w Biblii:


"Niechaj się stawią by cię ocalić, owi opisywacze nieba, którzy badają gwiazdy, przepowiadają na każdy miesiąc, co ma się z tobą wydarzyć. Oto będą jak źdżbła słomiane, ogień ich spali. Nie uratują własnego życia z mocy płomieni." (Iz 47,13-14)

"Jeżeli jaki mężczyzna albo kobieta będą wywoływać duchy albo wróżyć, będą ukarani smiercią. Kamieniami zabijecie ich. Sami ściągnęli śmierć na siebie." (Kpł 20,27)


"Gdy ty wejdziesz do kraju, który ci daje Pan, Bóg twój, nie ucz się popełniania tych samych obrzydliwości jak tamte narody (to znaczy poganie). Nie znajdzie się pośród ciebie nikt, kto by przeprowadzał przez ogień swego syna lub córkę (ofiary z ludzi), uprawiał wróżby, gusła, przepowiadanie i czary; nikt, kto by uprawiał zaklęcia, pytał duchów i widma, zwracał się do umarłych. Obrzydliwością jest bowiem dla Pana każdy kto to czyni." (Pwt 18, 9-12)


Wasz wegetariański tryb, jeśli ma służyć odblokowaniu trzeciego oka znanego w, ezoteryce jako np. zdolność jasnowidzenia to macie w gruchach poprzestawiane. Jedno cytujecie typu „nie zabijaj” a drugie odrzucacie z Biblii gdzie jasnowidzenie i wszelkie próby wróżbiarstwa są traktowane, jako odstępstwo od Boga. Więc trzymacie się dekalogu a jednocześnie olewacie inne teksty biblijne.

Od rzeczywistości się nie ucieknie, nawet kombinując, oszukując samego siebie oraz stwarzając pozory wyjątkowości. To nie wy macie dostrzegać swoją wyjątkowość ona nie jest na pokaz i dla waszego wywyższanie się.

Krytykujecie osoby jedzące mięso a wasze prawdy wegetariańskie są niczym innym jak wciąganie w ezoterykę.

Jak ktoś chce należeć do waszego grona to znaczy, że musi przestać jeść mięso, ponieważ jest zablokowany energetycznie. Znajdą się na pewno inne ograniczenia wynikające z energii, jaką określa ezoteryka w człowieku. Jak to w grupach zrytych gruch bywa należy zryć wszystkie gruszki, aby żadna nie myślała po swojemu, bo nam wytnie drzewo. Okładanie się wyjątkowością po tyłkach wychodzi najlepiej zwłaszcza, jeśli to nie wy będziecie mieli kłopoty zdrowotne wynikające z nieodpowiedniej diety.

Odnoszę się cały czas do wegetarianizmu, wyżej poprostu olałem to, co do mnie mówicie i jak się zachowujecie obracając kota ogonem w waszych tekstach. Sami sobie wsadziliście kiść bananów w cztery litery.

Coś, co się tyczy mnie to odpowiadam a co... Nie jestem miłosierny samarytanin i dymam w oko Horusa (czy tez trzecie) to, co mówią i tych, co mają mi do zarzucenia inni.  Tym bardziej, jeśli ktoś sam wykazuje tendencje do frajerzenia innej osoby bez konkretnej przyczyny. Jestem chamem i to też proszę zaznaczyć, nie ukrywam tego i nie mam zamiaru siebie okłamywać tak jak obecna tutaj grupa wegetarianów. Ale szczerości nikt nie ceni lepiej przyprawiać sobie gębę do miejsca gdzie przystoi puszczać tajniaka.

Nawiązując do stwierdzeń odnoszących się do Biblii, jako księgi sprzeczności w opinii wielu osób, stwierdzam, iż jedyną sprzecznością wynikającą z Biblii jest jej niezrozumienie. Niełatwo jest znaleźć wspólne cechy lub opisy na tle kilkuset stron, gdzie po drodze znajduje się mnóstwo fragmentów, których się nie rozumie.

Jak zauważyliście nie jest to książka tylko Księga a wyróżnia ją treść czy ktoś tego chce czy nie bogatsza bardziej niż cała biblioteka dzieł literackich. Za każdym razem, kiedy Biblia jest czytana zauważa się więcej i coraz to nowe wątki, które można powiązać ze sobą. KRK odbiega od Biblii formą dekalogu, więc wykazując sprzeczności Kościoła posługujecie się Biblią jednak ona służy wam także do tego, aby przekonać innych, iż ona sama jest sprzecznością, więc czy wy jesteście idiotami próbującymi walczyć o prawdę ze sprzecznością Kościoła za pomocą biblijnych sprzeczności? Jeśli KRK działa sprzecznie to, według czego osądzacie to działanie skoro sama Biblia według was jest sprzeczna.

Wy działacie sprzecznie sami ze sobą używając tego, co jest wam potrzebne do osiągnięcia celu, po czym odrzucacie to, co może wam zaszkodzić, czyli Biblię, ona może coś zbudować równocześnie burząc wszystko, co powstało na zasadzie wybiórczości jej fragmentów, więc jest dla was niebezpieczna oraz dla każdego, kto próbuje zaistnieć kosztem jej treści. Ktoś, kto coś zbudował zna słabe punkty swojej budowli tak, więc coś, co powstaje na Biblii fałszywie przedstawiając jej treść odrzucając resztę, która staje się kontrowersyjna sam buduje sobie dom na grząskim gruncie.

Biblia nie przeczy sobie, lecz osobom, które chcą jej treść wykorzystać dla własnych celów, interesów, potwierdzenia własnego poglądu tak, aby był wiarygodny z tym, co sobie założył.
Zawsze ktoś, kto zbudował coś na podstawie Biblii zaznacza, iż nikt nie jest w stanie zrozumieć jej treści poza samym budowniczym. Mając świadomość formy działania o charakterze psychologicznym stawia siebie w świetle rozumnego w kwestii, którą sobie sam założył. To, co zbudował runie jak domek z kart, kiedy skonfrontuje się to z źródłem jego założeń, czyli z Biblią. Każde słowo budowane na kłamstwie lub ukrywaniu prawdy zostanie odkryte, nie ma możliwości innej jak własna chęć poznania, bez pośrednika i wsparcia duchowego w postaci ludzi oferujących prawdę.

Biblia jest sprzecznością dla tych, którzy mają coś do ukrycia. Ochronę przed takimi oszustwami stanowi zawarta w Biblii prawda pochodząca od Boga. Przyrównano ją do pasa, jaki nosili starożytni żołnierze, by chronić lędźwie (Efezjan 6:14). Jeśli zdobywasz wiedzę biblijną i jest ci ona tak bliska, jakbyś był nią przepasany, to Słowo Boże nie pozwoli, by cię zwiodły błędy i kłamstwa religijne .Tyle w temacie sprzeczności i jej twórców. Wałkowanie takiego tematu możecie przeczytać tu:         http://www.parakletos.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=1093

Zakładając sfałszowanie Biblii celowe przy tłumaczeniu lub przekładzie na inne języki dokonane za sprawą innych bytów jak Np. Lucyfer czy demon możecie włożyć między bajki, nie nakręcicie na nie motylka
Gdyby fałszował to z całą pewnością chciałby, aby Biblia była czytana siejąc tym samym zwątpienie i niezrozumienie w umysłach ludzi. Dzieje się inaczej, prawie wszyscy traktują Biblię, jako coś złego upraszczając ją lub odrzucając całkowicie. Jeśli coś jest fałszowane to w celu pokazania lub przedstawienia czegoś w innym świetle, natomiast w religii katolickiej Biblia stanowi dalszy plan, ponieważ jest katechizm.

Samo czytanie Biblii nie stanowi większej wagi, więc gdzie w tym fałsz. Po co ktoś miałby coś fałszować by później zakazać czytania nad tym, przy czym pracował... Prędzej podsunie fałszywe nauki religijne wiele z nich przeczy sobie nawzajem i zaciemnia prawdę o Bogu. Jak sądzicie, czyim celom to służy? Jeśli nauki są ze sobą sprzeczne, to nie mogą być wszystkie prawdziwe...Komu zależy najbardziej na mieszaniu? Komuś - kto znając naturę człowieka jego potrzeby, zainteresowania i pragnienia oraz potrzeby duchowe  przebiegle to wykorzystuje by wywierać wpływ na wielu .
Ten ktoś używając przynęty, by zwabić ofiarę, którą jest wróżbiarstwo, astrologia, hipnoza, czary, chiromancja i magia, robi wszystko żeby odwieźć od Boga pomniejszyć jego role nie wątpliwie w swoim założeniu priorytetem będzie wskazanie na Biblię, jako absurd sprzeczność.
Nie ma fałszerstwa dokonanego w sposób, który sprawiłby zło w sposobie rozumienia słów. Człowiek sam sobie dopowiada to, czego sam nie może pojąć, więc, po co fałszować, wszyscy jesteśmy samowystarczalni zakłamanie i fałsz tworzymy od tak.

Niewystarczająca jest w człowieku chęć poznania drogą poszukiwań, gdyż on chce mieć gotowe odpowiedzi a takich udziela ezoteryka nie zważając na to czy są zakłamane i dotyczą fikcji. Uznając coś za prawdę przyjmiecie to, co się wam narzuca przez poznanie, którego dostąpicie.

Łatwo jest dostać odpowiedź, trudniej ją znaleźć. Biblia nie da odpowiedzi jak wzbudzić w kimś pożądanie, zarobić łatwo pieniądze lub jak przejść przez życie żeby nie ucierpieć. Fałszem jest karmienie się taką prostotą, jaką jest ezoteryka, którą żądzą byty a przed, którymi ostrzega Biblia. Odrzucenie Biblii w tym wypadku jest oczywiste wskazując na jej sprzeczności jedynie, dlatego, że trzeba poświęcić czas na odnalezienie odpowiedzi.
Każdy jest sam odpowiedzialny za to, którą opcję wybierze. Warunki ezoteryki, jako wiedzy dobrej dla ciała, ducha i wszechświata, bardzo wyniosłe, ale jak wszystko, co budzi w człowieku chęć zysku oraz doznania fizycznego na gruncie pseudo duchowości astralnego świata.

Masz odpowiedź to jesteś gość, po co tracić czas skoro masz oczy, żeby widzieć to one kierują człowiekiem a wystarczy czuć zamiast chcieć, słyszeć zamiast dotknąć, uwierzyć zamiast doświadczyć. Chcesz wiedzieć więcej idź do wróżki ona zapewne doświadczy cię demonem, któremu otworzy drzwi. Możesz wejść w ezoterykę, która także cię wydyma do upadłego w duchu, po czym wpadniesz w depresję i bezsens istnienia, kiedy to rzeczywistość stanie się nie do zniesienia.


Co jest fałszywe a co prawdziwe, co jest łatwo dostępne a co ukryte, lecz nie niemożliwe w zrozumieniu. Czas to jedyne, czego potrzeba jest jego wystarczająco dużo, aby dokonać wyboru. Albo ty albo ty + towarzystwo bytów rządzących twoją świadomością.

Ezoteryka ma na celu uświadomienie człowieka o możliwości zmiany swojego przeznaczenia oraz poglądu na rzeczywistość, która nas otacza. Duchowość przez nią spostrzegana ma na celu udzielenie odpowiedzi odnośnie istnienia i pochodzenia człowieka budując je na schemacie określeń typu astral oraz cała paleta różnego rodzaju uogólnień, z którymi można zapoznać się w sieci.

Począwszy od astralnych przygód seksualnych a skończywszy na wizjach związanych z przyszłymi losami świata, wszechświata. Pod pretekstem poznania zniewala, uzależnia oraz izoluje człowieka od rzeczywistości wpędzając go w odosobnienie wynikające z poczucia własnej wyjątkowości i braku zrozumienia.

Pełno tego rodzaju gówna pływa po sieci na prowadzenie wysuwa się astral, OOBE i inne metody onanizmu duchowego. Amulety przynoszące szczęście lub poprawiające stan materialny itp... wszystko zamyka się pod słowem ezoteryka.

Nowa wizja ludzkości i jej przeznaczenie związane z ezoteryką to ściema wróżbiarzy i punkt zwrotny w karierach wielu jasnowidzów próbujących wpłynąć na ludzi w jakimś konkretnym celu. Albo się wierzy w Boga albo w moc wróżki i jej karty. Decyzja należy do każdego indywidualnie albo odwaga i podniesione czoło w starciu z rzeczywistością albo pieprzenie się w astralu z bytami, które chcą wsadzić w dupę zagubionym ludziskom kotleta sojowego.


Do HJK_V01

Drogi dr. HJK_V01 zasady możesz sobie wsadzić tam gdzie cię ładują twoi współwierni wegetarianie (w buty). Granic nie ma żadnych sam dajesz temu świadectwo pisząc, ze coś jest proste jak świński ogon. W tym wypadku najwyraźniej pomyliłeś pewną część ciała z łyżką. Widziałeś ty kiedyś świnkę z prostym ogonem na końcu zada? No chyba, że jego koniec (ogona) należał do ciebie, nie wnikam w twoje upodobania seksualne. Poza tymi ogólnikami, które napisałeś nie mam zamiaru przytakiwać jakiemuś pikusiowi, bo on ma na to ochotę. Płaczesz, bo zwierzątko ma flaki na wierzchu a olewasz to, że być może dwa bloki dalej od ciebie mieszka głodna rodzina, więc nie pitol o tym, że coś jest nie tak. Ruszaj inną głową to ci na dobre wyjdzie, mniej machaj skórą, przestań z ręki robić cześć ciała, która należy do kobiety a swojego przyrodzenia idioty. Czujesz się teraz urażony? Pewnie znajdziesz pocieszenie wśród osób, których obchodzi los biednych zwierząt, podczas gdy ludzie na świecie umierają z głodu, was obchodzi zwierzątko... Szczyt perwersji, może jednak idź nadstaw się gorylowi skoro czujesz się tak blisko z zwierzętami niż z drugim człowiekiem.

To forum nie jest niczyją własnością ani Gryf144 ani K12G więc nie może być prywatne, gdyż nie wydali ani złotówki na to forum. Jest bezpłatne... Liczą na to, że tacy jak ty będą pisać za niego i wklejać to gdzie popadnie. Widziałeś gdzieś ostatnio Gryf144 na jakimś forum żeby sam odpisywał czy robią to za niego jego żołnierze. Liczy, że taki napaleniec jak ty zacznie mu służyć pomocą i zrobisz coś za niego. Daj siebie dalej wkręcać albo zacznij wreszcie myśleć. Zastanów się, dlaczego wciągają w to ludzi poszukujących i spostrzegający rzeczywistość w dość specyficzny sposób niestandardowy. Nic na tym forum nie jest ich własnością ani twoje wypowiedzi ani moje, ani żadnego innego użytkownika, za wyjątkiem przyzwolenia zrobienia z własnej głowy kibla gdzie założą ci domestosa na ucho i powiedzą, że już nic nie śmierdzi w momencie srania tobie do głowy.



Niżej zostawiam miejsce wykropkowane na ostrzeżenie od Bellum:


...................

Offline

 

#30 2008-08-16 03:23:58

HJK_V01

Agat

PW
Skąd: Oby tam gdzie trzeba.
Zarejestrowany: 2008-08-01
Posty: 145
Znak zodiaku: Wąż - Baran

Re: 14. Czy jedzenie mięsa wpływa na sferę duchową człowieka?

Motylku,

Nie wiem czy wiesz, ale tylko głupcy sądzą że uda im się nabrać profesora na to że sfałszowana praca była napisana ich ręką. Nauczyciele mają świetnego nosa do stylu i poziomu wypowiedzi pisemnej - wystarczy jeden paragraf aby zorientować się czy słowo pisane należy do pewnej osoby czy nie.

I wiesz co ci powiem...? Leniuszek brzmi ochydnie podobnie do ciebie. Może jeszcze dożucić do tego gwiazdę? Co jeszcze wymyślisz? Wszędzie gdzie piszasz zostawiasz swój odcisk - to są rzeczy których podrobić nie możesz, nawet nie zmieniasz persony kiedy piszesz.

I proszę cię, nie pieprz mi tutaj że zwierze zasługuje na barbażyńską śmierć dla tego że twój sąsiad głoduje, może rusz tyłek i zafunduj mu posiłek, na internet cię chyba stać? Rusz głową i wymyśl jak konstruktywnie pomóc swojemu bliźniemu. Cierpienie zwierzaka nie ma tu nic do rzeczy - pożywienie nie dojdzie do tej osoby dla tego że zostało bestialsko skatowane jeżeli nie pójdzies i nie dasz mu jedzenia. 

I jeszcze raz powtórzę ci że to od głównych autorów forum zależą zasady które będą przestrzegane na forum, jak założysz swoje i w regulaminie nie będzie wzmianki o wulgarności, to jest fair obrzucanie się błotem i robienie z ludzi idiotów, tutaj panuje cywilizowane środowisko i zasady są przestrzegane, złamanie ich rezultuje odmowąprawa do wygłaszania swojej opini, więc zdaj sobie z tego wreszcie sprawę i nie neguj głupio każdej rzeczy która jest w twoją stronę wypowiedziana. To ty decydujesz o swoich słowach, twoje słowa decydują o akcjach innych, to jak będziesz traktowany zależy tylko i wyłącznie od tego co mówisz - nie ma tutaj innej formy poznania kogoś, nie widać twojej twarzy, nie śłychać twojego głosu, nic o tobie nie wiemy prócz tego co siedzi w twojej głowie - to ty kreujesz swoją personę, my tylko reagujemy. To się tyczy każdego człowieka tutaj - gdybym zachowywał się jak idiota, nie miało by znaczenia czy popieram światopogląd przedstawiony tu czy nie, dostał bym bana - naturalna kolej rzeczy, nie rób z tego jakiś ataków na swoją osobę skoro sam wszczynasz konflikty.


Bogaty to ten który wie kiedy ma wystarczająco wiele... tak jak nieśmiertelny to ten który umiera wtedy kiedy tego chce.

Offline

 

#31 2008-08-16 11:30:15

Xara

Moderator działu Religie

Zarejestrowany: 2008-01-02
Posty: 681

Re: 14. Czy jedzenie mięsa wpływa na sferę duchową człowieka?

motylekADHD napisał:

Piszecie o trzecim oku, ezoterycy w zamyśle duchowości a zobaczcie jak na to wygląda w Biblii:


"Niechaj się stawią by cię ocalić, owi opisywacze nieba, którzy badają gwiazdy, przepowiadają na każdy miesiąc, co ma się z tobą wydarzyć. Oto będą jak źdżbła słomiane, ogień ich spali. Nie uratują własnego życia z mocy płomieni." (Iz 47,13-14)

"Jeżeli jaki mężczyzna albo kobieta będą wywoływać duchy albo wróżyć, będą ukarani smiercią. Kamieniami zabijecie ich. Sami ściągnęli śmierć na siebie." (Kpł 20,27)


"Gdy ty wejdziesz do kraju, który ci daje Pan, Bóg twój, nie ucz się popełniania tych samych obrzydliwości jak tamte narody (to znaczy poganie). Nie znajdzie się pośród ciebie nikt, kto by przeprowadzał przez ogień swego syna lub córkę (ofiary z ludzi), uprawiał wróżby, gusła, przepowiadanie i czary; nikt, kto by uprawiał zaklęcia, pytał duchów i widma, zwracał się do umarłych. Obrzydliwością jest bowiem dla Pana każdy kto to czyni." (Pwt 18, 9-12)

Ta sama Biblia mówi:

Saul u wróżki w En-Dor

(1) I stało się w one dni, że zebrali Filistynowie wojska swe na wojnę, aby walczyli z Izraelem. Tedy Achis rzekł do Dawida: Wiedz wiedząc, iż ze mną pociągniesz na wojnę, ty i mężowie twoi. (2) I odpowiedział Dawid Achisowi: Dopiero się ty dowiesz, co uczyni sługa twój. I rzekł Achis do Dawida: Zaiste stróżem głowy mojej postanowię cię po wszystkie dni. (3) A Samuel już był umarł, i płakał go wszystek Izrael, i pogrzebli go w Ramacie, mieście jego; a Saul wygnał był wieszczki i czarowniki z ziemi. (4) Zebrawszy się tedy Filistynowie, przyciągnęli, a położyli się obozem u Sunam; zebrał też Saul wszystkiego Izraela, a położył się obozem w Gielboe. (5) A widząc Saul obóz Filistyński, bał się, a ulękło się serce jego bardzo. (6) I radził się Saul Pana; ale mu nie odpowiedział Pan ani przez sny, ani przez urym, ani przez proroki; (7) Przetoż rzekł Saul do sług swoich: Szukajcie mi niewiasty, któraby miała ducha wieszczego, a pójdę do niej, i wywiem się przez nię. I rzekli słudzy jego do niego: Oto, niewiasta w Endor, mająca ducha wieszczego. (8) Tedy odmienił odzienie swoje Saul, a oblókłszy się w insze szaty, szedł sam i dwaj mężowie z nim, a przyszli do niewiasty w nocy, i rzekł: Wróż mi, proszę, przez ducha wieszczego, a wywiedź tego, kogoć powiem. (9) I rzekła do niego niewiasta: Oto ty wiesz, co uczynił Saul, iż wygładził wieszczki i czarowniki z ziemi; przeczże ty sidło kładziesz na duszę moję, abyś mię na śmierć podał? (10) I przysiągł jej Saul przez Pana, mówiąc: Jako żywy Pan, że nie przyjdzie na cię karanie dla tego. (11) Tedy rzekła niewiasta: Kogoż ci mam wywieść? A on rzekł: Wywiedź mi Samuela. (12) A widząc niewiasta Samuela, zawołała głosem wielkim, i rzekła niewiasta do Saula, mówiąc: Przeczżeś mię zdradził, gdyżeś ty jest Saul? (13) I rzekł jej król: Nie bój się; cóżeś widziała? I rzekła niewiasta do Saula: Widziałam bogi występujące z ziemi. (14) Tedy rzekł do niej: Co za osoba jego? I rzekła: Mąż stary wyszedł, a ten odziany płaszczem. I poznał Saul, że to był Samuel, i schyliwszy się twarzą ku ziemi, pokłonił mu się.- (15) Zatem rzekł Samuel do Saula: Przecz mi nie dasz pokoju, wzbudzając mię? Odpowiedział mu Saul: Jestem uciśniony bardzo, gdyż Filistynowie walczą przeciwko mnie, a Bóg odstąpił odemnie, i nie odpowiada mi więcej, ani przez proroki, ani przez sny; przetoż przyzwałem cię, abyś mi oznajmił, co mam czynić. (16) I rzekł Samuel: Czemuż mię tedy pytasz, gdyż Pan odstąpił od ciebie, a przestawa z nieprzyjacielem twoim? (17) I uczynił mu Pan, jakoć powiedział przez mię, i wyrwał Pan królestwo z rąk twoich, a dał je bliźniemu twemu Dawidowi. (18) Bo żeś ty nie był posłusznym głosowi Pańskiemu, aniś wykonał gniewu zapalczywości jego nad Amalekiem, przetożci to uczynił Pan dzisiaj. (19) Nadto poda Pan i Izraela z tobą w rękę Filistynów, a jutro ty i synowie twoi ze mną będziecie; obóz też Izraelski poda Pan w ręce Filistynów. (20) A natychmiast Saul upadł jako długi na ziemię, bo się zląkł bardzo słów Samuelowych, i siły nie było w nim, przeto że nic nie jadł przez cały dzień i przez całą noc. (21) Potem weszła niewiasta do Saula, a widząc, iż się bardzo przeląkł, rzekła mu: Oto, usłuchała służebnica twoja głosu twego, i odważyłam zdrowie swoje, i usłuchałam słów twoich, któreś mówił do mnie. (22) Przetoż teraz usłuchaj proszę i ty głosu służebnicy twojej; a położę przed cię sztuczkę chleba, abyś jadł, i posilił się, abyś mógł iść w drogę. (23) Ale nie chciał, i mówił: Nie będę jadł. I przymusili go słudzy jego, także i niewiasta; i usłuchał głosu ich, a wstawszy z ziemi, usiadł na łóżku. (24) A ona niewiasta miała karmne cielę w domu, a pospieszywszy się, zabiła je; potem wziąwszy mąki zaczyniła, i napiekła z niej przaśników. (25) I przyniosła przed Saula, i przed sługi jego, którzy najadłszy się, wstali, i poszli onej nocy.

(1 Ks. Samuela 28:1-25, Biblia Gdańska)

Jakoś tem biblijny Bóg nie zemścił się na Saulu za to, ze poszedł do wróżki i wywołał ducha Samuela. Wręcz przeciwnie. Przyzwolił na to

Kolejny dowód, ze nie czytasz Biblii ze zrozumieniem, tylko wybierasz to co jest powszechne i odpowiada Twojemu światopoglądowi MotylkuADHD vel leniuchu vel vel

EDIT:

MotylekADHD napisał:

Xara i osoby, które nie potrafią zaakceptować czyjejś płci dały popis na innym forum, nazywając pewną osobę kobietą, gdy ten wyjaśniał, że jest inaczej... Skąd ja to znam.

To bardzo ciekawe Motylku łgarzu Ja na tamtym forum nie piszę. Liczę, ze odfruwasz swój zarzut, inaczej będziesz tylko łgarzemADHD a tym samym każdą Twoją wypowiedź będę traktować jak zwykły stek wymyślonych bzdur

Pozdrawiam

Ostatnio edytowany przez Xara (2008-08-16 12:42:59)

Offline

 

#32 2008-08-16 13:01:39

kr0pElka

Kryształ

Zarejestrowany: 2008-04-23
Posty: 20

Re: 14. Czy jedzenie mięsa wpływa na sferę duchową człowieka?

Widzę, że temat zadany przez K12G wzbudził wiele emocji. Nie doczytałam do końca poszczególnych wypowiedzi, tych przydługich i tych epatujących dramatyzmem. Pouczania są równie mało ciekawe. To tak jakby „uczył Marcin Marcina”. Napisał HJK_VO1 do Motylka cyt:

HJK_V01 napisał:

Motylku,

Nie wiem czy wiesz, ale tylko głupcy sądzą że uda im się nabrać profesora na to że sfałszowana praca była napisana ich ręką. Nauczyciele mają świetnego nosa do stylu i poziomu wypowiedzi pisemnej - wystarczy jeden paragraf aby zorientować się czy słowo pisane należy do pewnej osoby czy nie.

I wiesz co ci powiem...? Leniuszek brzmi ochydnie podobnie do ciebie. Może jeszcze dożucić do tego gwiazdę? Co jeszcze wymyślisz? Wszędzie gdzie piszasz zostawiasz swój odcisk - to są rzeczy których podrobić nie możesz, nawet nie zmieniasz persony kiedy piszesz.

I proszę cię, nie pieprz mi tutaj (...)

Wygląda na to, że sam nauczycielem nie jesteś. Tekst nafaszerowany jest błędami, a ponad to wyrozumiałość i cierpliwość godna nauczyciela nie są Twoimi mocnymi stronami. (Nie bierz proszę zbytnio do siebie tej uwagi. Posłużyłam się jedynie przykładem, którego podobny ton był wielokrotnie stosowany na forum)

Piszę ten post w formie apelu do forumowiczów, aby w sposób bardziej przemyślany wypowiadali się na forum. Teksty ‘ad persona’ są nieciekawe, dalekie od meritum dyskusji, wzbudzają niezdrowe emocje, etc., a przede wszystkim nie wnoszą nic wartościowego!
Wnoszę więc prośbę do forumowiczów o treściwe i zwięzłe wypowiadanie się z pominięciem personalnych ataków, a dotyczących tematu dyskusji. Jestem przekonana, że przestrzeganie tej zasady umożliwi forumowiczom swobodę w wypowiadaniu się, a opinie nawet kontrowersyjne będą w poszanowaniu przez odbiorców, bo dalekie od osobistych uwag.
Przyjęłam sobie pewną zasadę, że wszelkie ataki w kierunku mojej osoby, a nie odnoszące się do wartości tematu – po prostu ignoruję. Polecam taką postawę. W innym wypadku podobne wymiany uwag nie mają końca i przeradzają się w jakieś potyczki ambicjonalne. W prostej linii prowadzi to do „bana”, a dla innych forumowiczów jest to nieciekawe i bez wartości.

Offline

 
Statystyki (REJESTRACJA WYŁĄCZONA)
Analiza oglądalności witryny
Wymiana
WwW.CrashFans.Pun.PL - Polskie Centrum Crashday
Pozycjonowanie
katalog stron Free PageRank Checker
Links
| Andrzej Struski | Webtree.pl | katalogSEO.net | Stop himawanti | Prawdziwy himawanti | Niesamowite | VPS Hosting Reviews |
Creative Commons License
Teksty i artykuły są na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Bez utworów zależnych 2.5 Polska Nie wolno Ci kopiować i rozpowszechniać tekstów, zdjęć oraz artykułów znajdujących się na forum bez pisemnej zgody autorów.
Page copy protected against web site content infringement by Copyscape
Stronę najlepiej oglądać w rozdzielczości 1024 x 768

Free Domain Name
Register a free domain name with .co.nr extension (such as www.YourName.co.nr) that comes with free URL redirection, URL cloaking and path forwarding, meta-tags, FavIcon and Google Webmaster tools support, kill-frame feature, NO forced ADS at all, and more.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
usuwanie adblue zaproszenia zamawiałem tutaj restauracja Ciechocinek